Zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa. Jeśli nie czuje się Pani bezpiecznie w domu, obawia odezwania się, gdyż może to grozić awanturą, przestaje to być związek partnerski. Jeśli nie postawi Pani granicy, a choleryk nie zrobi czegoś, by nad sobą pracować i się zmienić, może to doprowadzić do sytuacji domowej tyranii, w której jedna z osób rządzi, a druga ciągle się wycofuje, żyje w strachu przed aferą, urażeniem, nie mówi o swoich potrzebach i oczekiwaniach, a w rezultacie nie realizuje ich doprowadzając do deprywacji i cierpienia.
Zgadzam się z koleżanką powyżej. Proszę spróbować udać się do terapeuty lub psychologa.
Pozdrawiam serdecznie
http://psychopedagog.eu
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co zrobić aby nie reagować tak nerwowo? – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Jak radzić sobie z trudnymi rodzicami? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak radzić sobie z wybuchową matką? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Problemy z koncentracją i negatywne myśli u 20-letniej osoby – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Jak radzić sobie z zachowaniem 7-latka? – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Problemy psychologiczne po poronieniu – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Trudności z radzeniem sobie z problemami – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak radzić sobie z silną hipochondrią? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Jak radzić sobie z problemami psychologicznymi? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Panika, trudności z radzeniem sobie z problemami i niska samoocena – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska