Czy mój syn ma depresję?

Mój syn ma 26 lat, nie chce podjąć pracy, nie chce ukończyć studiów, ma tylko do ukończenia pracę magisterską. Późno chodzi spać, wstaje o 14, nie ma ochoty na nic. Na moje pytania nie chce odpowiadać. Byłam u psychologa, jego też wysłałam i niby trochę się polepszyło, lecz on nie chce chodzić, bo na moje pytanie odpowiedział, że to kosztuje, a on nie ma swoich pieniędzy. Czasem trochę dorobi to wyda na paliwo do samochodu, który dawno kupiliśmy i jest jakby jego własnością, choć jest zarejestrowany na mnie. Próbowałam, w moim odczuciu, wszystkiego i nic - rozmowy po dobroci, ani nerwowo nic nie pomagają. Po prostu szukam ratunku i odchodzę od zmysłów co jeszcze mogę zrobić. Czasem odpowiada, że tak go wychowałam a to nie prawda. Całe życie oboje z mężem pracowaliśmy i tak jest do dziś. Zawsze mieliśmy trzy pensje i tak jest do dziś, nigdy w naszej rodzinie nie było przemocy ani agresji zawsze chodziliśmy z dziećmi do kościoła, on teraz nie chce chodzić i nie wiem dlaczego. Nie ma dziewczyny i nie ma chęci do życia.

KOBIETA, 53 LAT ponad rok temu

Witam!

Może Pani porozmawiać z synem na temat wizyty u psychiatry. Jeśli jego problemem jest faktycznie depresja, to będzie wymagał pomocy specjalisty. Warto również dalej zachęcać go do wizyt u psychologa.
Z drugiej strony Pani syn jest dorosły i sam decyduje o swoim życiu. Pani natomiast nie musi syna utrzymywać i znosić jego zmiennych nastrojów. Warto przeprowadzić poważną i szczerą rozmowę z synem, by podjąć decyzje, co do przyszłości. Dobrze, jeśli wcześniej ustali Pani wspólne stanowisko z mężem w tej sprawie. Możecie w ten sposób wpłynąć na decyzje syna, co do kontaktu ze specjalistą. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty