Czy moje objawy wskazują na cyklotymię?
Witam, mam 34 lata, od lat borykam się ze zmiennymi nastrojami. Albo idę przez życie jak czołg i nic nie jest w stanie mnie zatrzymać, nie ma dla mnie wtedy rzeczy niemożliwych i tylko czasem pojawia się myśl, że tak szybko pędzę, że mogę nie wyrobić się na którymś zakręcie i jak wpadnę w ścianę to będzie bolało. Wydaję wtedy mnóstwo pieniędzy (ponad stan), zaciągam kredyty, które wpędzają mnie w dołki finansowe i zadłużam mieszkanie. Później jak mi to opada to wpadam w jakąś apatię, nie sprzątam, nie piorę, nie gotuję (a mam dzieci), ciężko mi się zmusić do załatwienia czegokolwiek, nawet jeżeli by to miały być pieniądze, których mi brakuje, unikam ludzi, mam lęki nocne, czasem nie sypiam w nocy tylko w dzień, kiedy jest widno, bo w nocy nie mogę zamknąć oczu, bo widzę okropne rzeczy. Każde pytanie dziecka mnie denerwuje, nie chcę żeby ktokolwiek się do mnie odzywał.
Żyję w kłamstwach, nikt mnie tak naprawdę nie zna. Nawet moja terapeutka. Jestem po terapii DDA i to trochę mnie ustabilizowało, ale widzę, że nie na długo, znowu zaczynam mieć chroniczny dół, nie umiem niczego załatwić ani posprzątać mieszkania. Wpadłam na artykuł o cyklotymii i chcę zapytać, czy moje objawy mogą świadczyć o takiej chorobie. Pozdrawiam