Czy moje objawy wskazują na depresję?

Witam, Ponad półtora roku temu doszło w moim życiu do pewnego wydarzenia, które zmieniło w dużym stopniu moje życie, które prowadziłam przed ostatnie lata. Był to efekt bardziej fatalnego zbiegu okoliczności i lekkomyślności, niż planowane działanie. Z tego powodu odczułam bardzo silny wstrząs emocjonalny, mówiąc szczerze nie przypominam sobie bym doświadczyła czegoś podobnego kiedykolwiek wcześniej albo później, a na pewno nie o takiej sile oddziaływania. Przez pierwsze tygodnie towarzyszyło mi uczucie całkowitego otępienia, mogłam leżeć dniami i nocami patrząc się w ścianę. Nie odczuwałam specjalnie głodu, senności, ani chęci do robienia czy myślenia o czymkolwiek. Czasem miałam napady przemyśleń związanych z tym co się stało. Najprościej ujmując nie był to smutek czy żal, to była po prostu skrajna rozpacz. Z czasem to uczucie złagodziło się, mogłam w miarę normalnie funkcjonować, uczyć się. Starałam się naprawić rzeczy wynikające z tego fatalnego wydarzenia, jednak bezskutecznie. Pogarszało to powracające uczucie beznadziejności, oraz brak wiary w jakąkolwiek poprawę sytuacji. W takim stanie przebywałam około pół roku, raz było lżej, raz ciężej. Dzięki silnemu wsparciu w pewnym sensie zdecydowałam się "zostawić to za sobą" i starać się ułożyć życie od nowa. Jednak mimo że odczuwałam więcej emocji niż poprzednio (po części dzięki innym, którzy starali się je we mnie wywołać) co pewien czas powracało uczucie całkowitej pustki, tak jakbym nagle utraciła cały kontakt z przeszłością i wszystkimi moimi uczuciami i odczuciami. Wydawało mi się, że wszytko co osiągnęłam to tylko złudzenie, bo przecież nie można nagle przestać np. kogoś kochać czy lubić. Później znowu było lepiej, ale za jakieś 2-3 miesiące ten stan się powtarzał. Teraz już nie wiem, co naprawdę czuję. Nawet najbliższe osoby stają mi się nagle jakby obce... Od pewnego czasu stan całkowitej obojętności na wszystko przemieniłam w uczucie obojętności tylko na własne uczucia i potrzeby. Wszystko, czego chcę, to aby moje działania nie wpływały na nic, jestem w stanie zrobić dla innych co ode mnie chcą, najważniejsze dla mnie jest by nie tworzyć problemów ani nie komplikować życia innym ludziom. Od kilku miesięcy mam także ciągłe uczucie całkowitego zmęczenia, mogę spać lub leżeć praktycznie cały dzień i noc bez przerwy. Nie mam na nic energii. Jest to dla mnie bardzo uciążliwe, nie tylko ze względu na to, że tracę praktycznie cały czas, ale mam teraz maturę i nie jestem w stanie zmusić się do praktycznie żadnego większego wysiłku. Nie chcę ranić innych osób swoją niepewnością i obojętnością. Bardzo często mam wrażenie że powinnam się całkowicie odizolować od wszystkich, co po części mimowolnie czynię. Pół roku temu miałam wypadek, przez co od tego czasu uczęszczam na zajęcia neurologiczne EEG BFB. Miałam nadzieję że dzięki temu z czasem mój stan się poprawi, ale mimo początkowych efektów niestety tak nie jest. Nie mam siły już ciągle walczyć o swoją własną osobowość. Często mam myśli samobójcze, lub wizje własnej śmierci (co być może wynika po części z mojego charakteru). Wypalam się coraz bardziej... czy jest sposób by mi pomóc? I czy to jest depresja? Czytałam opisy różnych rodzajów depresji i szczerze mówiąc opis podobny do depresji endogennej praktycznie dopasowuje się w pełni do tego, co chciałam przekazać, ale naprawdę nie wiem co mi jest, a to coraz bardziej zabiera mi moje życie.

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam!
Trudne wydarzenia w życiu mogą wywoływać bardzo silne emocje i powodować obniżenie się nastroju. Wynikające z tego problemy psychiczne mogą swoim charakterem przypominać depresję. Jednak silny stres i ciężkie przeżycia mogą być również elementem wpływającym na rozwój zaburzeń nastroju. Dlatego warto zgłosić się z Pani problemem do lekarza psychiatry, który będzie mógł zdiagnozować problem i w razie potrzeby zalecić odpowiednie leczenie.
Diagnoza poprzez Internet nie jest niestety możliwa. Polecam Pani także wizytę u psychologa. Spotkania z psychologiem mogą pomóc Pani w przezwyciężaniu trudności i radzeniu sobie z emocjami. Dzięki pomocy specjalistów ma Pani szansę na poprawę swojego stanu psychicznego i z czasem powrót do wewnętrznej równowagi. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty