Czy moje problemy są poważne?
Witam, mam 13 lat. Mój problem wygląda tak. Latem rok temu wydawało mi się, że mam myszy w pokoju, na szczęście okazało się, że te mysze odgłosy wydaje ćma, obijając się o ścianę. Właśnie w te letnie noce nie mogłam zasnąć, panikowałam, że nie mogę zasnąć i bałam się wieczoru, że znów będzie to samo. Pojechałam do babci, odreagowałam, wszystko było dobrze, aż do czasu, kiedy wróciłam do domu. Co ok. tydzień nie mogłam zasnąć, panikowałam, że nie mogę zasnąć itp.
W zimie się to uspokoiło, ale wiosną znów się zaczęło, ok. raz w tyg. nie mogę zasnąć, w końcu kupiłam B***, brałam przez 5 dni codziennie i na ok. 3 tyg. miałam spokój. W to lato jest to samo, nie mogłam zasnąć, ale tylko u mnie w domu, np. jak byłam długo u babci, czułam się dobrze, byłam spokojna, nic się nie denerwowałam. Przyjechałam do domu i od razu kilka spanikowanych wieczorów. Może to dlatego, że za dużo śpię (w roku szkolnym od 22.30 do 6.30. a w wakacje od 23.30 do 10, 11.) Co mi dolega i jak mogę to zmienić? Pomocy!