Czy może to być początek zapalenia wyrostka robaczkowego?
Potrzebuję porady.
Od kilku dni czuję mdłości, narastają one po posiłku i nie chce się "odbić". Brzuch nieco się spina, ale nie boli. Czuję lekkie parcie na pęcherz i nie zauważyłam gorączki. Wszystko to utrzymuje się w ciągu dnia, ale rano, po przebudzeniu, czuję się w porządku.
Czy może to być początek zapalenia wyrostka robaczkowego? A może tylko reakcja stresowa?