Czy można było uniknąć endodoncji w tej sytuacji?

Dzień dobry, wczoraj udałam się do dentysty w celu leczenia dolnej 6 ( ząb był pęknięty przy dziąśle pomiędzy zębami, ubytek okazał się bardzo duży, na zdjęciu RTG okazało się że była głęboka próchnica, ząb wcześniej pobolewał, ale ból w moim odczuciu był lekki i zazwyczaj po umyciu zębów po jakimś czasie ustępował. Do stomatologa zgłosiłam się ok 2 tygodni od momentu pęknięcia). Lekarz początkowo chciał uratować zęba. Dostałam znieczulenie w dziąsło (wydaje mi się, że parę dawek) jednak przy borowaniu ból był nieznośny. Następnie został założony jakiś opatrunek. Nie wiem czy nie mylę teraz pojęć, doktor mówił o opatrunku sterydowym aby "uspokoić zęba". Wstępnie ząb miał być ratowany, ale nie wiem do końca czy doktor nie zdecydował jednak o "zatruciu zęba". Przez ten przeszywający, utrzymujący się ból byłam bardzo rozemocjonowana i sama do końca nie pamiętam o przebiegu leczenia. Po założeniu opatrunku wizyta miała się zakończyć jednak ból był nadal nieznośny, zaczęło mnie boleć ucho, dół twarzy, ból promieniował w dół szyi. Odczekałam w poczekalni ok 0.5 godziny ale ból się nasilał. Stomatolog zaprosił mnie ponownie na fotel, otwarł ząb, dał znieczulenie domiazgowe i rozpoczął wstępne leczenie kanałowe. Ból po otrzymaniu znieczulenia od razu ustąpił, od tej pory nic nie boli. Chciałabym jeszcze dodać że ząb był strasznie nadwrażliwy nawet na płukanie woda oraz powietrze. Chciałabym się zapytać czy utrzymujący się ból po założeniu opatrunku jeszcze w gabinecie stomatologicznym jest normalny? Zastanawia mnie to gdybym miała wyższy próg bólu czy ból po prostu by nie ustał po kilku dniach i można by było uniknąć leczenia kanałowego. Pozdrawiam serdecznie
KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty