Czy po 30-dniowym leczeniu mogłam się uzależnić?
Chcę krótko opisać swoją historię. Przed miesiącem miałam problem z nerwami po śmierci znajomej. Poszłam do internisty (mieszkam w Stanach), a ten bez zastanowienia wypisał mi lek z grupy benzodiazepin w dawce 2 razy dziennie po 0,5 mg. Ja jednak kompletnie nie wiedziałam co biorę, jednak postanowiłam zażywać lek tylko raz, wieczorem, przez 30 dni, tak jak przepisał internista. Mój problem polega na tym, że od tygodnia, czyli od odstawienia leku, nie mogę w ogóle zasnąć. Zasypiam może na 3 godziny o 5 nad ranem. Nie wiem co dalej robić. Czy to uzależnienie od tego leku? Jak długo potrwa ta bezsenność, czy kilka miesięcy tak jak gdzieś wyczytałam na internecie? Przecież nie brałam tych leków długo i nawet w takiej dawce jak przepisał internista. Nie chcę brać żadnych innych leków nasennych, gdyż myślę, że kółko się będzie zamykać. Chcę już tylko normalnie spać, gdyż mam małe dziecko, którym również muszę się zająć. Chciałabym wiedzieć ile w moim przypadku może trwać taka bezsenność. Z góry dziękuję za odpowiedź!