Czy po pół roku rączka sama się wyprostuje?
Witam. Moja 3letnia corka miesiac temu przewróciła się na rączkę w ogródku. Rączka jej spuchla. Pojechalismy do szpitala. Skierowano nas na sor. Zrobiono przeswietlenie i kazano czekać. .Po jakimś czasie przyjął nas na korytarzu chirurg.Powiedzial że jest wszystko dobrze,że to stłuczenie i corka ma się bawić żeby zapomnieć o tym co się stało. Nawet rączki nie chciał jej obejrzeć. Po miesiącu poszłam z córką znowu do lekarza bo niepokoil mnie wygląd rączki. Zrobiono znowu przeswietlenie i się okazało że rączka jednak była zlamana. A teraz krzywo się zrasta. Ortopeda powiedział że po pół roku rączka sama się wyprostuje. Czy to jest możliwe? Co można zrobić w takiej sytuacji? Czy można się gdzieś odwołać?