Czy podane objawy kwalifikują się do leczenia psychiatrycznego?

Witam, coraz częściej zastanawiam się nad tym aby udać się do szpitala psychiatrycznego. Mam problemy emocjonalne. Jestem po traumatycznych wydarzeniach, które mocno się na mnie odbily. Jestem osoba nerwową, mam stany depresyjne. Odsunelam sie od ludzi, nie mam ochoty z nikim rozmawiać, czuje sie samotna, zagubiona. Ciągle chce mi sie plakać, nie chce mi sie zyc. Mam mysli samobojcze, chociaż uważam iż nie bylabym zdolna sie zabic ale te mysli mnie drecza. Okaleczalam sie w przeszlosci pare lat temu chociaż ostatni raz incydent ten mial miejsce miesiac temu kiedy sie znow sie pocielam. Wychowywalam sie w rodzinie pijacej alkohol, w której byla przemoc fizyczna jak i psychiczna. Do tej pory mieszkam z mama, która ma nerwice i swoim zachowaniem robi mi krzywde bo ja przez nia zachowuje sie tak samo czyli nerwowo. Mieszkalam jakis czas bez mamy ale nadal bylam taka nerwowa i smutna. Uczucie smutku i rozdraznienia w ogole mnie nie opuszcza cokolwiek bym nie robila. Mam niskie poczucie wlasnej wartosci. Bylam przez 5 lat w toksycznym zwiazku i do dzis byly parter chodzi mi po glowie, chociaz nie chce do niego juz wracac to wiem, że bylam od niego uzalezniona i nadal to uzaleznienie w sobie czuje. Nerwica doprowadzila mnie juz do chorob ukladu pokarmowego, z ktorymi sie zmagam. Prosze o opinie poniewaz niedlugo zamierzam udac sie do psychiatry opowiedziec mu o wszystkim. czy nadaje sie do szpitala aby sie leczyc? dodam tez ze nic od dlugiego czasu nie sprawia mi radosci ani przyjemnosci nawet kiedy robie to co lubie nie jestem szczesliwa. Nie radze sobie z codziennoscia. Codziennie czuje sie po prostu zmeczona zyciem.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam Panią,
Bardzo często przykre doświadczenia z przeszłości
uniemożliwiają nam normalne funkcjonowanie.
gdyż wpływają na wszystkie obszary egzystencji
i sprawiają, że człowiek nie potrafi cieszyć się życiem.
Przykrości, które Panią spotkały odcisnęły w Pani duszy piętno,
przyniosły wiele trudności i cierpienia.
Nic dziwnego, że Pani organizm zareagował zaburzeniami
depresyjno
– nerwicowymi, które i nadal dręczą Pani duszę,
hamują aktywność społeczną i utrudniają normalne
funkcjonowanie w społeczeństwie, zabierając tym samym
całą radość życia.
Nie zdoła Pani cofnąć czasu ani zmienić przeszłości,
ale może Pani zacząć tworzyć lepszą przyszłość.
Najpierw jednak konieczne jest „rozprawienie się”
ze zmorami przeszłości.
Aby skutecznie i bezpiecznie wyleczyć zaburzenia nerwicowe,
depresję i ich uciążliwe konsekwencje, należy dotrzeć
do źródła problemu i na tej podstawie opracować właściwą
metodę terapii.
Dlatego przede wszystkim zachęcam Panią do podjęcia odpowiedniej
psychoterapii, dzięki której , wzmocni Pani poczucie własnej
wartości, odzyska Pani równowagę wewnętrzną, poczucie
bezpieczeństwa a także pogodzi się Pani z przeszłością
i odzyska radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty