Napady lęku- choć subiektywnie odczuwane są jako bardzo dokuczliwe i nieprzyjemne- ogólnie nie zagrażają zdrowiu i życiu. Jednakże przekonanie o zagrożeniu może je nie tylko "nakręcać", ale także wzmagać lęk (powodując tzw błędne koło). Choć to niełatwe w podobnej sytuacji, uświadomienie sobie, że jest to "tylko" lęk i przekonanie o swoim bezpieczeństwie może być bardzo pomocne i obniżyć poziom napięcia.
Zachęcam do pracy nad tym w relacji ze swoim psychoterapeutą. Warto pamiętać, że w procesie psychoterapii ważna jest nie tylko cierpliwość, ale także szczerość, zaangażowanie i współpraca. Często brak zmian po kilku sesjach powoduje chęć wycofania z psychoterapii, rezygnacji. Warto jednak dać sobie czas, intensywnie przyglądać się i pracować nad głębszymi przyczynami lęku. Warto także omówić z terapeutą kwestie konsultacji z lekarzem psychiatrą i włączeniem leków przeciwlękowych, które są bardzo pomocne w zwalczani objawów lęku, mają jednak swoje ograniczenia (np. nie wpływają na psychologiczne przyczyny zaburzeń czy też niektóre można stosować w tylko doraźnie, w krótkim okresie czasu. W razie czego zostanie to omówione z lekarzem).
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Stosowanie Propranolu przy atakach paniki – odpowiada Dr n. med. Anna Błażucka
- Jak pomóc sobie z atakami paniki? – odpowiada Lek. Seweryn Segiet
- Jak rozpocząć leczenie ataków paniki? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak zapanować nad atakami paniki? – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Jak pozbyć się ataków paniki? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Jak rozładować napięcie przy ataku paniki? – odpowiada
- Jak radzić sobie ze stresem i atakami paniki? – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Zaburzenia lękowe z atakami paniki - czy można się z nich całkowicie wyleczyć? – odpowiada Lek. Marta Hat
- Nadciśnienie przy atakach paniki – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Budzenie nocne, problemy ze złapaniem oddechu oraz ból twarzy i szyi u mamy – odpowiada Mgr Magdalena Brabec