Czy powinnam rozpocząć głodówkę od nowa?

Witam!

Od niedzieli włącznie jestem na głodówce (pełne 2 dni). Dziś (wtorek - 3 dzień) nie wytrzymałam i obżarłam się, co niestety „zmusiło” mnie do wymiotów. Chciałam się pozbyć tego wszystkiego, żeby na nowo nie zaczynać głodówki. Wiem, że to niezdrowe i pierwszy raz takie coś zastosowałam. Muszę teraz zacząć głodówkę od nowa czy mogę ją dalej kontynuować?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie,

zdecydowanie odradzam Ci kontynuowania głodówki. Skutki mogą być fatalne dla Twojego zdrowia.

Jeśli chcesz zdrowo schudnąć, zgłoś się do dietetyka.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kiedy rozpocząć nową paczkę pigułek?

Pewnego dnia zorientowałam się, że nie przyjęłam jednej tabletki. Byl piątek, a pigułka, którą miałam zażyć, była na czwartek... Nie przyjęłam jednej tabletki, ale nie mam pojęcia kiedy?! Czy jestem dalej chroniona? Czy wystąpi u mnie okres?

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!

Jeśli nie przyjęła Pani jednej pigułki, to w tym cyklu nie może Pani liczyć na skuteczną antykoncepcję - powinna Pani do końca tego cyklu zabezpieczać się dodatkowo (np. prezerwatywą). Proszę przyjmować tabletki z tego opakowania, aż do końca cyklu. Przed rozpoczęciem nowego opakowania powinna Pani wykluczyć ciążę (np. test ciążowy, wizyta u lekarza). Gdy wykluczy Pani ciążę i rozpocznie nowy cykl, uzyska w nim Pani pełne działanie antykoncepcyjne.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy powinnam zacząć terapię od nowa?

Dzień dobry. Półtora miesiąca temu zrezygnowałam z terapii psychodynamicznej (po prostu się nie pojawiłam). Uczęszczałam na tę terapię 2 lata. Zrezygnowałam, bo przywiązanie i silne emocje do terapeutki nie pozwoliły mi uczestniczyć w procesie. Byłam zła, że mi na niej zależy. Dopiero potem przeczytałam książki o niedojrzałej emocjonalnie matce i rodzicach. Zrozumiałam, że nie potrafię wyrażać złości, bo boję się popsuć relacji i być „brzydka”. Zrozumiałam też, że to przywiązanie jest ważne w procesie uleczenia. Ale przeszkadza mi, że w tym roku moja terapeutka odwoływała często sesje w ostatniej chwili, nie przekładała, bo miała sporo problemów osobistych, o których mi po krótce opowiedziała, kiedy zapytałam dlaczego odwołuje. Przeszkadza mi, że czuję, że po prostu spełnia swoją pracę przez 50 min. za określone pieniądze i nie zależy jej na mnie tak, jak mi na niej. Przeszkadza mi też, że nie czuję się prowadzona przez proces, a jedynie wyrywkowo, jakby nie było żadnego planu, a ja jestem tak bardzo gotowa zrobić wszystko, co trzeba by się uzdrowić - o tym powiedziałam i tylko przez 5 kolejnych sesji czułam, że je prowadzi. Potrzebuję wiedzieć, kiedy jest miejsca na przeżywanie tego czy tamtego. W związku z tym chciałabym się zapytać, czy powrót do tej samej terapeutki to dobry pomysł? Chcę przepracować to wszystko, co napisałam, i spróbować wyrazić złe emocje. Boję się jednak jej reakcji, lub tego że mnie nie przyjmie z powrotem. Dodam, że już raz zrezygnowałam rok wcześniej, ale wróciłam bardzo szybko po 2 tygodniach, zanim moje miejsce było zajęte. Nie wiem, czy to jest do naprawy, czy lepiej zacząć od nowa z kimś innym. Pozdrawiam
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,



proszę rozważyć inny paradygmat; poznawczo - behawioralny, terapię schematów, dobrze byłoby też podsumować ten proces, który Pani przerwała, umówić się na ostatnią wizytę i powiedzieć o tym, co Pani czuje, jakie są Pani potrzeby, etc.

Z wyrazami szacunku, Bożena Waluś

0

Witam Panią,

Zdarzają się w terapii trudne chwile, które rodzą opór

a nawet konflikt z terapeutą.

Może Pan porozmawiać o swoich odczuciach z terapeutką.

Takie sytuacje warto omawiać z psychoterapeutą,

gdyż mogą okazać się momentami zwrotnymi w terapii.

Relacja między pacjentem i psychoterapeutą powinna sprzyjać dobrej

komunikacji i współpracy.

Jeżeli czuje się Pani dobrze w relacji terapeutycznej i widzi Pani efekty

tej współpracy, to oczywiście zachęcam Panią do wznowienia psychoterapii.

Jeżeli jednak odczuwa Pani dyskomfort w relacji za swoją terapeutką

i faktycznie, jak Pani opisuje: „nie czuję się prowadzona przez proces,

a jedynie wyrywkowo, jakby nie było żadnego planu…”,

jeżeli uważa Pani, że terapia nie przynosi pozytywnych rezultatów,

jeżeli nie czuje się Pani rozumiana i wspierana przez terapeutę,

jeżeli faktycznie, tak jak Pani pisze, nadal po 2 latach psychoterapii

boi się Pani „być brzydka”, to proszę pomyśleć o zmianie terapeuty.

Tym razem raczej proszę nie wybierać terapii długoterminowej.

Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,

to zapraszam do kontaktu.

Istnieje możliwość konsultacji online,

np. za pośrednictwem komunikatora Skype.

Pozdrawiam serdecznie



Hanna Markiewicz,

psycholog,

e-mail: psycholog24x@gmail.com

tel. 505 075 298,

https://psycholog24online.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty