Czy powinnam wykonać jakieś badania przed lotem z obawy przed zakrzepem?
Miesiąc po rozpoczęciu stosowania antykoncepcji hormonalnej (dwuskładnikowa) D-dimery wyniosły 1300 ng FEU/ml (norma poniżej 500), APTT 22,5 (min. 25,9), fibrynogen 3,7 (norma max. 3,5). Wcześniej wszystko było w normie. Wyniki wykonałam ze względu na lekkie uczucie "ciągnięcia" w jednej nodze. Lekarz stwierdził że prawdopodobnie nic mi nie jest, zapisał zastrzyk z heparyną na 2 dni, ale nie wykonano Dopplera. Od razu odstawiłam tabletki, potem nic się nie działo. Od tego momentu minął ponad rok, ale APTT nadal pozostaje lekko obniżone (24,9), natomiast INR 1,09 (norma 0,8-1,2), czas protrombinowy 12,1s, fibrynogen w normie. Martwi mnie ciągle obniżone APTT, mimo że minął już rok. Nie planuję już stosować dwuskładnikowej antykoncepcji, natomiast niedługo czeka mnie 13-godzinny lot, i boję się, że mam wysokie ryzyko dostania zakrzepu ze względu na to jak mój organizm zareagował na antykoncepcję. Czy powinnam wykonać jeszcze jakieś badania? Czy lot będzie bezpieczny jeśli założę skarpety uciskowe?