Czy próchnica rozwijała się po leczeniu zęba?
Około pół roku temu miałam leczona górna trójkę. Po założeniu plomby ząb bolał przy nagryzaniu, ale byłam uprzedzona, że może przez jakis czas być wrażliwy. Czas mijał a ząb nadal pobolewal, więc udałam się na konsultacje. Dentystka, która leczyła mi zęba była na dłuższym zwolnieniu chorobowym, więc trafiłam do innej, która stwierdziła, że przyczyną może być nadbudowana plomba i ja podszlifowala. Niestety po tym ból się nasilił i znów poprosiłam o konsultacje w tej samej klinice. Kolejny lekarz stwierdził, że może wymienić wypelnienie, ale nie ma w tej chwili na tyle czasu. Umówiłam więc kolejna dłuższa wizytę i tak trafiłam do czwartego lekarza z tej samej kliniki. Pani doktor zrobiła prześwietlenie, nic podejrzanego nie widziała. Stwierdziła, że wymieni wypełnienie. Po rozwierceniu okazało się, że ząb wymaga leczenia kanalowego. Czy mogę w takim wypadku reklamować wcześniejsze leczenie? Czy możliwe, że ząb nie był doczyszczony i przez to próchnica nadal się rozwijala na tyle, że teraz ząb wymaga leczenia kanalowego? Sąsiednie zęby są zdrowe, kilku dentystów oglądało tego zęba i nie widzieli nic podejrzanego, dopiero po rozwierceniu okazało się, że w środku coś jest nie tak.
