czy przeczekać objawy przy nerwicy?

Witam, niedawno stwierdzono u mnie nerwicę, potwierdzone przez psychiatrę i psychologa. Ostatnio zaczęłam terapię i nawet lepiej już zaczynałam się czuć. Zaczęłam się uśmiechać, wychodzić na dwór, ale niestety trwało to do czasu. Teraz nie wiem czy mój problem to problem mojej psychiki czy faktycznie jest to już objaw jakiejś choroby somatycznej. Mianowicie w dniu wczorajszym zrobiłam sobie siemie lniane, nie wypiłam go za dużo może około 2-3 łyżek i dodatkowo zjadłam parę nasieni. Od tego czasu jest mi ciągle niedobrze, czuję się ciągle pełna i nie mogę nic przełknąć, wmuszam w siebie na siłę, choć słyszę jak mój brzuch wydaje charakterystyczne dźwięki bulgotania tak jakby domagał się jedzenia. Też jak stoję, albo siedzę i zaczynam myśleć o tym bólu, to nagle robi mi się ucisk na wątrobie i zaczynają mi strasznie drętwieć ręce oraz nogi, w dodatku dochodzi ucisk na klatkę piersiową, a serce mam wrażenie jakby zaraz miało dosłownie wyskoczyć z piersi. Dzisiaj rano jeszcze wszystko tak jak wczoraj, ale w tej chwili ciągle czuję takie bulgotanie w brzuchu, tak jakby coś mi się o jelita obijało. A przed chwilą jak oddawałam mocz to zauważyłam na papierze takie brązowawe ślady. Co to jest? Czy powinnam się tym martwić i zgłosić do lekarza czy odczekać napływ nerwicy? Dodam, że ostatnio przybyło mi trochę stresu w związku z odejściem z pracy. A co do moich badań, to ekg wyszło w porządku, ale jeszcze 25.04. idę na holter. Na gastroskopii wyszło, że mam gastropatię rumieniową (stąd właśnie te siemie lniane) i czekam w dalszym ciągu na wyniki badań zakażenia bakterią Helicobacter Pylori. U ginekologa jak byłam około pół miesiąca temu i miałam robione badania usg ginekologiczne – wszystko dobrze, bez przeciwskazań. Jeśli chodzi o aktualny stan to choruje na zapalenie zatok, więc może to jest spowodowane moim aktualnym stanem? Aktualnie przyjmuje Augmentin (od zawsze go brałam, bo najbardziej mi pomagał przy chorobach), a synbiotyk biorę raz dziennie i jest to Multilac. Mam jeszcze pewne wahania co do wyników krwi, mianowicie niepokoją mnie te dwa wyniki: Morfologia - Krwinki białe: NEUT% 42,5 % [45-70] przy tym wyniku jest strzałka w dół LYMPH% 48,4 % [20-43] przy tym wyniku jest strzałka w górę. Reszta wyników jest w normie, lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, ale miałam tyle razy pobieraną krew i zawsze mieściłam się w normach i przy żadnym wyniku nie widziałam tych kresek, a teraz one tam są. Czy to może coś oznaczać? Proszę o pilną radę. Pozdrawiam
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję Pani za kontakt :)

Zaprezentowane przez Panią symptomy, wskazują na objawy nerwicowo-lękowe, są wskazaniem do kontynuacji terapii poznawczo-behawioralnej, do czego Panią inspiruję.

Przydatna byłaby kontrolna konsultacja gastrologiczna/internistyczna, celem rozwiania Pani wątpliwości.

Życzę Pani tylko satysfakcjonującego samopoczucia!

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty