Czy takie owoce są zagrożeniem bąblowicą?
Czy mrożone borówki amerykańskie, które można kupić w sklepie i które są już myte stwarzają zagrożenie zarażenia się bąblowicą, czy dotyczy to tylko jagód zebranych w lesie i innych dziko rosnących owocach leśnych? Bo wydaje mi się, że borówki, które są uprawiane w kontrolowanych warunkach nie powinny być zarażone bąblowicą. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.