Czy takie wartości rzeczywiście mogą świadczyć o niedoczynności?
Dzień dobry. Mam 24 lata i od dłuższego czasu towarzyszy mi ciągłe uczucie zmęczenia, senność i ciągłe uczucie zimna. Zdecydowałam się na sprawdzenie poziomu hormonów tarczycy. Po ich wykonaniu dostałam skierowanie do specjalisty i czekam na wizytę. Jednak z ciekawości szukałam informacji o wynikach badań w internecie i stąd moje pytanie.
TSH: 5,92 uU/ml (norma 0,27-4,20)
FT4: 1,62 uU/ml (norma 0,93-1,71)
FT3: 4,73 uU/ml (norma 2,02-4,43)
Przeciwciała ATG: 29,91 (norma: 0,0-95,0) i ATPO: 2,17 (norma 0,0-30,0)
Z tego co udało mi się znaleźć, w przypadku niedoczynności tarczycy TSH jest podwyższone co się u mnie zgadza, a FT4 niskie lub w normie, a w moim przypadku jest w górnej granicy. Do tego lekko podwyższone FT3.
Czy takie wartości rzeczywiście mogą świadczyć o niedoczynności?
Od lekarza rodzinnego dostałam skierowanie na zbadanie TSH i FT4 przed samą wizytą u endokrynologa, czy powinnam też dodatkowo zbadać FT3?
Pozdrawiam!
