Czy te objawy mogą mieć jakiś związek z nerwicą?
Witam. Mam pytanie czy jest możliwe aby organizm źle znosił "odstawienie stresu"?
Od zawsze byłam bardzo nerwową osobą.
W święta wielkanocne miałam straszny ból glowy, wysokie tętno 130 i drgawki.
Od tamtej pory miewam kołatanie serca, zawroty glowy, brak apetytu .
Doszły napady paniki i lęku.
Dodam że od świat bardzo się uspokoiłam i przestałam denerwować.. Do tego doszła tygodniowa kwarantanna. Całkowite wyciszenie się i spokój.
Moja pytanie, czy jest możliwe że organizm przestał dostawać bodźce, brakuje pobudzenia i emocji i tak reaguje czy może to być nerwica? Bardzo proszę o pomoc