Czy to autyzm lub zespół Aspergera?
Witam!
U mojego 4-letniego synka podejrzewają autyzm. Jestem tym przerażona, ponieważ oprócz kilku cech, które występują w autyzmie lub zespole Aspergera moje dziecko rozwija się normalnie. Synek urodził się w 36 tc przez cc (miał owiniętą pępowinę dookoła szyi) z zakażeniem okołoporodowym i hipoglikemią. Dostał 10 punktów w skali Apgar. Zaczął siadać w 6 miesiącu, w 8 raczkował, w 9 stanął na nogi, a w 13 zaczął chodzić. Do 2 lat i 9 miesięcy wymawiał pojedyncze słowa typu mama, tata, baba, dziadzia itp., nazywał i naśladował zwierzątka. Również w wieku 2 l i 9 m-cy opanował mapę polityczną Europy i po podaniu nazwy kraju potrafił go bezbłędnie pokazać. Od tego wieku zaczęła również rozwijać mu się mowa - zaczął tworzyć najpierw 2, a następnie kilku wyrazowe zdania. Od 3,5 roku czyta bez sylabizowania.
Bardzo lubi się przytulać, odpowiada w sposób logiczny na pytania, jest przyjacielski do osób, które są przyjazne w stosunku do niego, inne osoby natomiast ignoruje, tzn. jeśli ktoś okaże mu zainteresowanie on odpłaca tym samym. Bawi się różnymi zabawkami, a jeżeli wśród zabawek występują ludziki prowadzi pomiędzy nimi dialog. Jeżeli chodzi o bajki, to jego ulubioną jest Clifford wielki czerwony pies i często udaje, że jest Cliffordem, a osoby z jego otoczenia innymi bohaterami z tej bajki. Do 2 lat i 9 miesięcy nie było z synkiem żadnych problemów jeśli chodzi o jedzenie, tzn. jadł wszystko co mu się podało, a od tego czasu (przeprowadziliśmy się do Holandii) je tylko wybrane potrawy, a nowych ewentualnie próbuje jak jesteśmy z wizytą w Polsce. Synek jest dzieckiem, które rozwija się w rodzinie dwujęzycznej, ale dominującym językiem jest polski, rozumie wszystkie polecenia wydawane w języku angielskim, ale dopiero od niedawna próbuje komunikować się z mężem w tym języku (ja w rozmowach z mężem posługuję się angielskim, ale do syna mówię wyłącznie po polsku, mamy również polską tv, polskie książki).
Synek potrafi obsługiwać komputer, jeździć na rowerze, kopać piłkę, ubierać się i rozbierać, je i załatwia się samodzielnie (nauka robienia na nocnik zajęła mu tydzień). Obawy pań w przedszkolu (synek uczęszcza na 3h dziennie/ 4 razy w tygodniu, przedszkole prowadzone w języku niderlandzkim) odnośnie zachowania syna to brak kontaktów z rówieśnikami. Synek bawi się sam, rzadko kiedy włącza się w zabawy z dziećmi, a jeśli już to są to zazwyczaj gonitwy. Ma bardzo dobry kontakt ze swoim 11-letnim kuzynem, który mieszka w Polsce, mogę wręcz powiedzieć, że go uwielbia i naśladuje we wszystkim. Mam wrażenie, że rówieśnicy mu w niczym nie przeszkadzają - jeśli są to ok, ale jeśli ich nie ma to też w porządku. Z rówieśnikami polskimi po jakimś czasie - powiedziałabym wzajemnych obserwacji - podejmuje zabawę i również są to najczęściej gonitwy, jeżdżenie samochodzikami bądź rowerami. Syn nawiązuje kontakt wzrokowy, ma również podzielność uwagi (gra np. w grę na komputerze, ale zapytany o coś odpowiada logicznie, a wydawać by się mogło, że jest pochłonięty grą).
Do cech autystycznych czy zespołu Aspergera, ja mogę mu przypisać tylko kilka i są to: brak zabaw z rówieśnikami, wybiórczość jedzenia, wrażliwość na dźwięki - syn może sam śpiewać, ale jak ja czy ktoś inny śpiewa to prosi, żeby przestać, nie lubi głośnej muzyki w lokalach (na weselu u kuzynki bardzo nerwowo reagował na muzykę - nie chciał siedzieć przy stole, uciekał jak najdalej od kolumn), boi się niektórych dźwięków z tv - wtedy ucieka i chowa główkę w ramionach, nie lubi rysować (ale lepić z plasteliny już tak, lubi również bawić się klockami i układać puzzle), nie stanowi dla niego problemu jak go z kimś zostawiam, ale od jakiegoś czasu jak wie, że jestem w domu to przerywa zabawę i mnie szuka - i to w sumie wszystkie objawy, które mogę przypisać autyzmowi.
Bardzo proszę o odpowiedź czy po jednej wizycie w przedszkolu, która trwała mniej więcej 2 h psycholog mogła stwierdzić, że mój synek ma autyzm. Nadmienię, że syn nie siedzi w miejscu i się buja (jak to ma miejsce w przypadku niektórych dzieci autystycznych) i cały czas jest z nim kontakt, jak wspomniałam powyżej - zapytany o coś w trakcie zabawy, która wydawać by się mogło pochłania go bez reszty odpowiada w sposób logiczny na zadane pytanie. Syn będzie miał w Holandii przeprowadzane testy w kierunku autyzmu, ale bardzo proszę o odpowiedź, czy rzeczywiście u niego może to być autyzm. Wiem, że psycholog, która była u niego w przedszkolu nie zaobserwowała innych zachowań syna niż te przeze mnie przedstawione.
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.