Witam! Jestem mamą 5,5 letniego chłopca. Od około dwóch lat obserwuję syna pod kątem aspergera, ponieważ przejawia, wiele charakterystycznych cech. Trzepocze od małego rączkami, gdy się cieszy, ekscytuje i pochyla do przodu podpierając na rękach. Przybliża przedmioty do oczu. Jest słaby motorycznie. Nie lubi rysować. Nigdy nie bawił się w naśladowanie np. policjant złodziej. W ogóle ma problemy z wymyślaniem np bajek, jakiś historii. Wszystko trzeba z niego wyciągać np po przedszkolu, co dzisiaj robił, co było na obiad itp? aczkolwiek najczęściej odpowiada, że nie pamięta. Jak był mały, to mieliśmy problem z nowymi miejscami np strasznie bał się basenu, gaju, płakał na widok nowych osób np listonosz. Teraz uwielbia pływać i bawić się w gaju. Nigdy sam, pierwszy nie nawiązuje kontaktu z innymi dziećmi. Ale bardzo cieszy się, gdy kogoś pozna np na placu zabaw. W ogóle ma problem z nawiązywaniem relacji. Wiem, że kogoś lubi, bardzo chciałby się z nim pobawić, ale nie potrafi naturalnie zacząć rozmowy. Pani w przedszkolu mówi, że nie uczestniczy w zajęciach, bawi się z boku, sam. Zawsze bierze ze sobą do przedszkola jakieś spinacze, kulki i tym się bawi. Mieliśmy już konsultacje z psychologiem, gdy syn miał 3,5 roku, ale wówczas pani psycholog na podstawie prostego testu i obserwacji w poradni, a także przedszkolu wykluczyła aspergera. Trzy miesiące temu również byłam u psychologa i pani stwierdziła, że na podstawie wywiadu syn, spełnia większość, wszystkie cechy aspergera, ale na podstawie jego obserwacji, zachowania, kontaktu ze mną itp. to nie. Uczęszczamy od dwóch lat, z przerwami raz w tyg na integrację sensoryczną. Od roku systematycznie. Pani psycholog kazała nam się skupić na integracji sensorycznej, ponieważ miała już chłopca , z takimi objawami i zachowaniem jak mój syn, ale po terapii z integracji sensorycznej były super rezultaty. Próbowałam zarejestrować syna na testy do Synapsis, ale już w styczniu nie było terminów na ten rok. Dziękuje!