Dzień dobry, myślę, że będąc młodą matką trudno zająć się w pełni samodzielnie dzieckiem, tym bardziej w sytuacji nieustających kłótni partnerskich. Obawiam się, że taka sytuacja nie jest dobra ani dla Pani, ani dla dziecka. W sytuacji permanentnego stresu i przemęczenia nie trudne o objawy obniżonego nastroju, wybuchy emocjonalne. Ciężko "na odległość" stwierdzić, co Pani dolega. Proszę zapewnić sobie wsparcie z zewnątrz - osoby, którym będzie Pani mogła opowiedzieć o trudnościach, a także poprosić o pomoc przy dziecku. Warto byłoby też zastanowić się, jak związek wpływa na Panią, co w Pani uruchamia. Proszę udać się do psychologa na konsultacje oraz do psychiatry. Diagnoza wymaga zebrania większej ilości informacji. Natomiast mogę już teraz zaznaczyć, że zarówno zaburzenie lękowe jak i depresyjne poddaje się leczeniu i u większości pacjentów przynosi ono pozytywne efekty. Wiele zależy od specyfiki zaburzenia i motywacji do leczenia. Na pewno nie jest to nieuleczalne. Pozdrawiam serdecznie. KD
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy to depresja u mojej żony? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy to początki depresji, czy już "to" mam??? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak radzić sobie z agresją partnera? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Depresja w najwyższym stadium – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Depresja, nerwica, opetanie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jakie są objawy depresji poporodowej? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Nerwica i objawy psychopatii, czy to się da wyleczyć? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Jak pomóc dziecku zaadaptować się w przedszkolu? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Czy moje objawy to początki depresji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy to, co mi jest to mogą być objawy depresji? – odpowiada Joanna Moczulska-Rogowska
artykuły
Zuzia, dziewczynka w skórze utkanej z cierpienia
Przyszła na świat i już ją bolało. Nie rączka, nie
Jak najdłużej być z córką?
Każda osoba choruje inaczej. W sumie nie wiadomo,
Dziennik covidowy. "Najgorsza była niepewność, ile to potrwa i kiedy się skończy"
Chorowałam na COVID 12 dni. Zaczęło się od bólu pl