Czy to na pewno przez stres?

Witam. Mam 21 lat i od roku walcze z objawami, już szerzej rozpisuje. Zdarza sie u mnie juz praktycznie codziennie. Zazwyczaj objawy zaczynaja sie w trakcie dnia. Chwyta mnie duszności, czuje napięcie, robi mi sie niedobrze, czuje mrowienie na całym ciele, mam kołatanie serca i mam płytki oddech, czuje bół w klatce piersiowej i pomiedzy lopatkami i wpadam w panike że to zawał. Mam też problemy z koncentracja, zapominam sie. Mój lekarz rodzinny przebadał mi krew i stwierdził że wszystko jest okej, poza tym że delikatnie wyniki tarczycy skłaniały się w strone niedoczynności ale mogły to być chwilowe zawahania. Badania EKG nie wykazują nic, osłuchowo jest wporządku a ja cały czas mam wrażenie ze umre. Boję się kazdego kolejnego dnia, czesto biore l4, najgrzej jak złapie mnie za kierownica a pracuje jako kierowca i jeżdze ok 400 km od domu niekiedy. Jednego dnia mój lekarz stwierdził, ze może jednak jest to reflux bądź wrzody , zapisał prokit oraz polprazol 40mg. Ponadto na stałe przyjmuje Accard, Propranorol, Aspargin oraz Promolan zastąpiono mi Ataraxem. Po takikm ataku paniki kilka dni jestem ospały, nie mam na nic siły i czuje się spięty, lekarz zalecił też drobny wysiłek fizyczny ale po nim czuję się jeszzce gorzej. Często zdarza się też u mnie coś takiego np że dziś wiecorem pije z klegami sobie kulturalnie 100 wódki i 1 piwo, czuje się dobrze, nastepnego dnia rano jest ok a koło godziny 13:00 już mnie chwyta. Mam tego dosyć juz psychicznie, chciałbym zaczać żyć normalnie ale popadam w coraz większe poczucie że jestem na coś poważnego chory. Tearz lekarz stwierdził ze może mam problem z wypadaniem zastawki ale kardiologa mam dopiero w czerwcu, a za kilka dni mam gastroskopie by sprawdzić czy to nie od refluxu. Moja mama cały czas powtarza mi, że to tylko nerwy, że miała tak samo i kilka lat z tym walczyła, a w moim prypadku jest też to, że kilka lat temu ćwicyłem na siłowni, brałem różne suplementy, w zeeszłym natomiast roku codziennie piłem alkohol i ze to orgaznizm się cały czas oczyszcza. jestem bez sił, zapomniałem już jak to jest dobrze sie czuć, bo stale mnie to chwyta, niekiedy jak odwiedze tte a mieszka on na 6 pietrze w bloku to też jakiś czas czuje się zle, duszno mi jakbym przebiegł maraton. Unikam też gwałtownych zmian pozycji, bo gdy wstane gwałtownie z łożka to też serce jkiś czas mocniej mi wali i lekko kreci mi sie w głowie. Co mam robić? Ma ktoś podobnie. Lada moment szef wyzuci mni e z pracy. Jutro do niej wracam ale juz w głowie czuje strach, ze znowu w pracy że sie poczuje.
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Witam Pana,
Objawy, które Pan opisuje wskazują na zaburzenia lękowe
z atakami paniki.
Zaburzenia lękowe, w tym ataki paniki, nie tylko dezorganizują
życie, ale też przynoszą poczucie niepewności i zagubienia,
ograniczają niezależność, hamują aktywność społeczną i utrudniają
normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, zabierając tym samym całą radość życia.
Zaburzeniom lękowym często towarzyszy rozdrażnienie,
napięcie psychiczne, znaczne obniżenie nastroju,
nieumiejętność odpoczywania…
Każdy lęk, również ten związany z atakami paniki,
lęk o własne zdrowie czy lęk przed śmiercią, przyczynia się
do odczuwania różnych nieprzyjemnych objawów somatycznych.
W konsekwencji, ludzie cierpiący na zaburzenia lękowe,
ataki paniki, mogą odczuwać różne objawy wywołane
rozchwianiem równowagi układu wegetatywnego,
m.in. przyspieszony oddech, uczucie duszności,
ból w okolicach serca, kołatanie serca, przyspieszone tętno,
bóle głowy i wiele innych dolegliwości, które jeszcze bardziej
potęgują ich lęk.
Zdarza się, że podczas ataku paniki występują objawy
podobne do zawału.
Jednak koncentrowanie się nawet na niewielkich dolegliwościach
powoduje, że lęk o zdrowie i o własne życie narasta
i co raz trudniej go ujarzmić.
Zaburzenia lękowe i ataki paniki są w pełnie uleczalne
na drodze odpowiednio dopasowanej psychoterapii.
Zachęcam Pana do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta pomoże Panu odzyskać spokój i równowagę
wewnętrzną oraz uporać się zarówno z objawami
jak i przyczynami ataków paniki i zaburzeń nerwicowych
a także ich konsekwencjami.
Gdyby chciał Pan porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty