Czy to symptomy depresji?
Witam. Jestem 38-letnim mężczyzną. Pracuję zawodowo, jestem w związku małżeńskim. Od dłuższego czasu zauważam u siebie objawy, chyba depresji. Przeglądałem informacje na temat depresji w internecie i większość objawów pokrywa się z tym, co u siebie zauważyłem. Mam obniżony nastrój, rano źle się czuję, nie chce mi się zupełnie pracować. W pracy zmuszam się do wykonywania wszystkich czynności. Czasem jest tak, że odczuwam wewnętrzny niepokój, jakiś taki strach przed tym, co może się wydarzyć. Drżą mi ręce i nogi, a dokładniej, nie potrafię czasem opanować tego, by nie "tupać" nogami. Nie przeszkadza to pracującym ze mną, ale jest uciążliwe.
Mam też powracające myśli o tym, że nie nadaję się do niczego, że niczego nie potrafię zrobić odpowiednio dobrze, że nie spełniam oczekiwań mojej żony. Jak jestem z synem, to denerwuje mnie jego zachowanie. Czasem wybucham z błahych powodów, które kiedyś nie potrafiły mnie wyprowadzić z równowagi. Mam czasem myśli, że lepiej by było ludziom beze mnie, że chciałbym uciec jak najdalej od tego wszystkiego, zniknąć z życia najbliższych. Myślałem o samobójstwie, ale chyba za bardzo się boję podjąć taki krok.
Kiedyś wcześniej byłem u psychologa, ale skończyło się to na jednej wizycie, bo myślałem, że mi to nie pomoże, że sam będę w stanie sobie poradzić ze swoimi problemami. Zaczyna mi to wszystko bardzo dokuczać, przeszkadzać, czuję się coraz gorzej we wszystkim. Nie wiem czy iść do psychologa, psychiatry, czy zacząć od leczenia u lekarza pierwszego kontaktu? Miałem też badania na bóle brzucha, które mnie męczą praktycznie każdego dnia, ale nic nie wykazały. Zarówno USG, jak i gastroskopia. Co ze mną jest nie tak?