Czy w takiej czwórce konieczne jest kanałowe?
Witam! Dziecko lat 5,5 ma rozwiercona (głęboko-tuż po widać było kanał) górna czwórkę.Ząb jest żywy, wlozono lekarstwo o zapachu goździków, zaopatrzono. Ścianka zęba z jednej strony ukruszona.Stomatolog obawia się leczenia i sugeruje wyrwanie... wraz z zębem sąsiednim. Brak stalych szóstek. Czy w takiej czwórce konieczne jest kanałowe? Wcześniej był tam.tlenek cynku,nic się z zębem nie działo od strony bolowej itp. Stomatolog obawia się aspiracji do dróg oddechowych podczas leczenia. Gdyby ktoś mógł poradzić, proszę jeszcze o informacje jak ew. W razie wyrwania utrzymac tam przestrzeń. Stomatolog mówi, że protezka utrzymujaca nie ma sensu,bo może dziecko nie bedzie chcialo jej nosic,ze to dla 3latkow, ktore chcą i które mozna przyzwyczaic, a on jest za duży. I czy leczenie w podtlenku jest niebezpieczne i moze spowodowac zatrzymanie krazenia,bo o tym uslyszelismy w gabinecie...raz dziecko miało takie leczenie-z sukcesem,śmiał się,teraz się o nie dopomina, ale nam odmówiono z uwagi na brak anestezjologa w trakcie wizyty. Proszę o poradę, ew. Polecenie dobrej kliniki w Krakowie lub Warszawie, ew.Łodzi