Dlaczego muszę zmagać się z ciągłym bólem w klatce piersiowej?
Bol w klatce piersiowej 24 na dobe, lezac przechodzi rowniez na plecy, nie da sie ani na chwile o tym nie myslec. Ostatnimi dniami bardzo sie stresowalam poniewaz wyniki badan hormonalnych nie wyszly zbyt dobrze. Puls ponizej 95 nie schodzi . Rok temu jak bralam antybiotyk i biegalam to musialam przerywać treningi bo uciskalo rowniez w klatce. Mialam jakis czas spokoj. Teraz to jest takie uczucie jakbym miala na klatce położony wielki głaz. Jak rowniez uczucie takiego 'mrowienia' z jednego boku na bok. I to jest najbardziej odczuwalne wieczorami. Czesto rowniez uczucie guli w gardle. Wyniki tarczycy w porządku. Ob, morfologia tez dobre. Rodzinny lekarz stwierdził ze wymyslam bo wyniki sa dobre i przepisał leki na nerwy oraz na zoladek. Czy możliwe zeby to byl az tak silny ucisk przez nerwy? Miesiąc temu mialam ciezka lewa reke nawet nie szlo jej dobrze podniesc. Ale przeszlo po chwili. To sie utrzymuje juz ok dwoch miesiecy. Teraz mam grypę wszystko siedzi mi na plucach, odkrztuszam zolta flegme, z nosa tez to wychodzi. Nawet jak pije duzych kilka lykow to odczuwam dyskomfort w klatce jakby cos duzego przechodzilo przez przelyk
