Dlaczego nic mi nie wychodzi i jestem pesymistą?

Mam 24 lata. Od dziecka byłem pesymistą, nie miałem kolegów, do tej pory nie mam kolegów, przyjaciół ani żadnej zgranej paczki lub też bliższych znajomych. Od liceum bodaj jestem realistą. Jednak z dzieciństwa nadal mam to, że nie ma po prostu szans, aby ktoś mnie przekonał, że jestem wartościowy czy coś. Ktoś może sobie mówić do woli - nie przekona mnie. Każdą negatywną uwagę, opinię co do mnie bardzo szybko utożsamiam i żyję z tym przekonaniem, że to była prawda na mój temat. Czuję się śmieciem, zerem, kompletnym dnem. Co prawda bliscy próbują, ale na nic ich wysiłki, więc nawet już nie mówię o tym, bo to ich drażni. Moja samoocena praktycznie nie istnieje. Uważam siebie za chłopca do bicia, że moje uczucia można wyśmiać, podeptać, że ktokolwiek zrobi mi krzywdę, to ja tego nie zauważę lub się nie przejmę tym, bo jestem tak wyprany (a lubię bardzo często i bardzo krytycznie siebie obrażać, rzucać wyzwiskami na mój temat, bo przecież jestem zerem). Cokolwiek by się nie działo, to jest to moja wina - przekonanie, które zostało od dzieciństwa, kiedy się nie pomyślało, coś się zepsuło, zbroiło i oczywiście była moja wina - także wtedy kiedy ja nic nie zepsułem, a zepsuło się prędzej, zanim dotknąłem tego przedmiotu. Czy ja już jestem wariatem? Rzeczywiście kompletnym zerem? Można mi jakoś pomóc? Ale bardzo oporna to będzie próba...
MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu

Witam Pana,
samoocenę czyli poczucie własnej wartości, kształtuje się w procesie socjalizacji. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie. Wskazana jest pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego. Poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba odbudować, tak żeby była optymalna i stabilna. Przekonania i opinie na własny temat w oparciu o doświadczenia życiowe kształtują samoocenę. Szczególnie negatywne komunikaty i doświadczenia w procesie rozwoju są istotą niskiego poczucia własnej wartości. Spróbuj zastanowić się jaką wartość sobie przypisujesz, zastanów się, jak ta opinia wpływa na twoje myśli i uczucia, w związku z tym, jakie działania podejmujesz:
1) Czy doceniasz siebie?
2) Czy lubisz siebie?
3) Czy akceptujesz swoje zachowanie?
4) Jaka jest twoja skuteczność?
5) Czy masz poczucie własnej godności?
6) Jak widzisz siebie?
Negatywne przekonania na własny temat - wysoki samokrytycyzm jest wskaźnikiem, który pokazuje, że skupiasz się na własnych słabościach, wadach i jednocześnie nie doceniasz swoich zalet. Emocje, które są synchronizowane z negatywnymi myślami to; smutek, lęk, frustracja, złość, poczucie winy i wstydu. Myśli i emocje mają wpływ na nasze zachowanie - obserwuje się to w różnych sytuacjach; trudność w asertywnym wyrażaniu potrzeb, niezdecydowanie w realizacji planów życiowych. Mogą pojawiać się też dolegliwości somatyczne; napięcie, zmęczenie, ból głowy. Wskazane jest leczenie metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej.
Terapia poznawczo-behawioralna pozwala zrozumieć problem, im lepiej rozumiemy problem, tym łatwiej sobie z nim radzimy - poprawi się Pana funkcjonowanie społeczne oraz ustabilizuje się Pana samoocena, co wpłynie na dobrostan psychiczny. Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty