Dlaczego zaczynam płakać jak coś mnie rozśmieszy?
Witam , mam 18 LAT i jestem mamą półtora rocznego synka . Od 2 lat nie mogę poradzić sobie z płaczem , nie ważne jaki powód , zawsze musi być płacz. .. Ale moim głównym zapytaniem jest , dlaczego gdy doprowadzi mnie coś do śmiechu (synek coś śmiesznego zrobi,ktoś opowie bardzo dobry żart ) to zamiast wybuchac śmiechem to wybucham ciężkim płaczem ...? Czy jest to złe bądź jest na to jakiś sposób ?