Długość szyjki macicy

Witam. Jestem po konizacji szyjki macicy, wynik: rozrost wewnątrznabłonkowy na długości 7 mm, wycięty w granicach zdrowych tkanek. Minimalna odległość CIN od linii chirurgicznego odcięcia tkanek w kierunku cieśni = 15 mm. Lekarz powiedział, że wszystko teraz jest OK. Martwi mnie jednak długość odciętej części: stożek szyjki macicy o wym. 25x22x20 mm. Jak mam rozumieć rodzaj materiału: narząd cały? Czy to znaczy, że została usunięta cała szyjka? Lekarz po zabiegu powiedział, że konizacja była oszczedzająca ze względu na to, że jeszcze nie rodziłam. Jaka jest prawidłowa długość szyjki? Czy jest szansa na zajście w ciążę i jej donoszenie? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!

Z tego, co Pani napisała, mogę wnioskować, że wystąpił u Pani stan przednowotworowy (grożący nowotworem) lub nawet nowotwór w stadium przedinwazyjnym. W takiej sytuacji istniała możliwość trwałego wyleczenia Pani (wycięcie zmiany wraz ze sporym marginesem tkanki) i lekarz podjął to leczenie. Zabieg był konieczny, aby chronić Pani życie i zdrowie. Ze względu na (podejrzewam) młody wiek wybrano metodę oszczędzającą, która nie pozbawi Pani w przyszłości szans na potomstwo. Lekarz powiedział, że będzie dobrze - i najprawdopodobniej tak jest. Martwi się Pani tym dużym marginesem - ale on był potrzebny,aby teraz się nie bać!

Konizacja oszczędzająca jest najmniej okaleczającym sposobem leczenia raka szyjki macicy zarezerwowanym dla nowotworów w początkowej fazie rozwoju (tak jak u Pani). W przypadku większego nowotworu konieczne byłaby amputacja całej szyjki macicy lub usunięcie szyjki macicy wraz z całą macicą. 

W Pani przypadku poczęcie jest możliwe, mogą natomiast wystąpić trudności z utrzymaniem ciąży ( w takiej sytuacji pomocne może być zastosowanie metod wspomagających utrzymanie ciąży, np. założenie szwu szyjkowego itp.). Jednak ma Pani szansę urodzić zdrowe dziecko. 

Sformułowanie "rodzaj materiału: narząd cały" nie oznacza, że wycięto cały narząd, tylko sugeruje, że był to wycinek narządu (zawierający różne tkanki), a nie np. wymaz (zawierający same komórki nabłonka). Tak naprawdę to nie ma dla Pani znaczenia - przecież nie zna się Pani na tym. Zamiast czytać te medyczne opisy, których Pani nie rozumie, powinna Pani poprosić swojego lekarza o dokładne informacje i przetłumaczenie tych danych na "język polski". Pani własny lekarz jest chyba najbardziej wiarygodnym źródłem informacji dotyczących Pani przypadku.

Właściwie to lekarz podał Pani najważniejszą dla Pani informację: teraz powinno być już dobrze. 

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty