Do jakiego specjalisty udać się przy podanych objawach i w jakim kierunku badania wykonać?

Bardzo proszę o pomoc, gdyż byłam na kosultacji u wielu specjalistów i póki co diagnozy brak. Jestem kobietą, mam 34 lata. Otóż od trzech miesięcy mam powiększone węzły chłonne (potwierdzone usg) i czuję sie bardzo osłabiona, jest mi ciągle zimno i mam szkliste oczy, jak przy infekcji, jednak nie mam gorączki. Czuje się też tak dziwnie zamroczona i mam kłopoty z koncentracją. Badanie hematologiczne krwi i ogólne moczu wyszły w normie. Byłam u endokrynologa z podejrzeniem problemów z tarczycą, ale usg wykazało, że tarczyca jest zdrowa, a wyniki wyszły prawidłowe: TSH 0,7333 zakres referencyjny 0,270-4,200 FT3 3,26 zakres referencyjny 2,00- 4,40 FT4 1,41 zakres referencyjny 0,93-1,70 Anty-TPO <9 zakres referencyjny 0,00 – 34,00 Wykluczono też cukrzycę, gdyż cukier mam w normie: 89 mg/dl dla normy 70-99. Laryngolog stwierdził, ze gardło, uszy i nos mam czyste, bez infekcji, chociaz często czuję drapanie w gardle. Onkolog zadecydował o biopsji węzłów, która potwierdziła, że są odczynowe, ale wykluczyła raka. Lekarz chorób zakaźnych postawił na tokoplazmozę, ale ona też wyszła negatywna. Ciśnienie mam niskie, zwykle 105/70, ale stosunkowo wysoki puls ok. 80. Lekarz rodzinny poszerzył badanie krwi o hematologię Alat i Aspat, CRP i czynnik reumatoidalny i wszystkie wyniki okazały się prawidłowe, bardzo wysokie wyszły natomiast: cholesterol 255 mg/dL przy normie 115-190 cholesterol HDL w surowicy 82 mg/dL cholesterol LDL bezpośredni zmierzony 158 mg/dL trójglicerydy w surowicy 240 mg/dL przy normie <150 żelazo 213 mg/dL przy normie 50-150 mg/dL wapń 10,4 mg/dL przy normie 8,60 -10,20 mg/dL Wyniki te wydają mi się dziwne, bo jestem osobą szupłą i aktywną i jem niewiele mięsa, a zazwyczaj jest to kurczak, więc skąd taki wysoki cholesterol i żelazo? Lekarz zapisał mi lek obniżający cholesterol i zalecił dietę niskotłuszczową, którą stosuję od tygodnia, ale moje samopoczucie w żaden sposób nie uległo zmianie i czuję się coraz słabsza. Dodam , że od kilkunastu lat stosuję antykoncepcję hormonalną, która mogła negatywnie wpłynąc na profil lipidowy, ale też nie palę a alkohol piję bardzo rzadko i z umiarem. W jakim jeszcze kierunku mogę zrobić badania? Do jakiego specjalisty powinnam zgłosić się z moimi objawami? Czuję się fatalnie fizycznie i nie mam na nic siły.
KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

PO pierwsze przerwij antykoncepcję. To może być to! Są przecież zdrowsze metody w których udział musi też mieć Twój kochający partner.. Masz niedaleką drogę do zmian zakrzepowo zatorowych w naczyniach krwionośnych które prowadzą często do tragedii jako wynik terapii antykoncepcyjnej. Twój profil lipidowy wyraźnie Cię przed tym przestrzega!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty