Dziwny stan - nie wiem jak to nazwać

18 lat, mężczyzna. Witam, mam 18 lat, miewam czasami bardzo dziwne stany, nie mam pojęcia, jak to określić. Przykładem może być to, że czegoś szukam, a trzymam to w ręku albo mam tę rzecz w kieszeni, ale używam tej rzeczy i jej szukam, mam tak bardzo bardzo często. Słyszę głosy z ulicy tak samo często, kiedy idę wyjrzeć, jest pusto, nikogo nie ma, nic nie widać, ani jednej żywej istoty. Ostatnio miałem tak, że słyszałem głośny śmiech z głośnika od wieży, mimo tego że wieża była odłączona od prądu.

Kiedy byłem mały, bardzo bałem się takiego znaku '!' wykrzyknika, widziałem go wszędzie, ogromny na suficie, który się powiększał, bardzo się bałem i zawsze uciekałem do mamy pełen płaczu i krzyku. To samo dotyczy pewnej postaci, prawdopodobnie ubzdurałem ją sobie, ale miałem wrażenie, że ona mnie goni i ciągle obserwuje, ostatnio miałem jakiś nawrót tego, widziałem tę postać i się przeraziłem. Nie robiłem żadnych badań ani nie przyjmuję żadnych leków. Dziękuję i pozdrawiam.

MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie,

Powinien Pan NIEZWŁOCZNIE udać się do psychiatry, gdyż opisane objawy są bardzo niepokojące (w szczególności słyszenie głosów i dźwięków, których inni nie słyszą oraz obawa przed tajemniczą postacią). Psychiatra podczas badania musi zweryfikować, czy są to objawy wytwórcze oraz ustalić, jaka jest ich przyczyna. Doradzałabym bycie podczas wizyty szczerym i opowiedzenie o wszystkich swoich niepokojących przeżyciach, gdyż mają one duże znaczenie diagnostyczne. Im szybciej pojawi się Pan u lekarza, tym szybciej będzie można rozpocząć leczenie = tym szybciej powróci Pan do zdrowia.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dziwne objawy, nie wiem, co jest grane?

Mam 31 lat, płeć męska. Od dość długiego czasu mam bardzo dziwne objawy. W dzień w miarę często oddaję mocz. Na początku myślałem, że to od dużej ilości kawy – piję 2-3 dziennie, ale to wszystko nic w porównaniu z tym, co dzieje się w nocy. Wstaję około godz. 2-3 w nocy i mam ogromną ochotę na słodkie rzeczy, np. czekoladę, ciastka, generalnie musi to być coś słodkiego. Do tego muszę wstać się załatwić też przynajmniej 1 lub 2 razy w nocy. W dzień nie mam ochoty na jakieś słodkości tylko w nocy!

Dosyć intensywnie uprawiam sport, tak z 6 razy w tygodniu po około 2 godziny. Początkowo myślałem, że może częste oddawanie moczu może być spowodowane tym, że marznę podczas treningów na rowerze, a wstawanie w nocy tłumaczyłem sobie tym, że może za mało zjadam podczas dnia i organizm chce mieć energię na kolejny ciężki trening? Zrobiłem sobie badania 28-11-08, wtedy wynik wyszedł 87,0, a norma była 60-100. Ponowne badania zrobiłem 06-01-09, wynik był 71,0, norma 60-100. To były badania glukozy w surowicy. Pamiętam, że wtedy też wstałem w nocy i zjadłem parę ciastek, wówczas badania wyszły w normie. Zastanawiam się, czy to nie są objawy cukrzycy, to wszystko co opisałem. Uprzejmie dziękuję za odpowiedź.

MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Witam,

częste oddawanie moczu, duże pragnienie to typowe objawy cukrzycy, nie należy do nich natomiast "ochota" na słodycze. Ale są również inne przyczyny takich objawów, np. moczówka prosta, choroby nerek, czynniki psychogenne. Wyniki badań stężenia cukru we krwi na czczo są prawidłowe, nie możemy więc rozpoznać u Pana cukrzycy. Badania te były wykonane dość dawno. Proponuję wizytę u lekarza rodzinnego i wykonanie podstawowych badań (nie tylko cukier).

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak nazwać moje stany emocjonalne?

Stres pożera mnie od środka Wiatam Gdy skończyłam technikum i uzyskałam pozytywne wyniki z matury, postanowiłam myśleć o studiach aczkolwiek ta deczyja była spowodowana moją sytuacją rodzinną, a dokładnie relacją między mną a moją mamą ponieważ codziennie się z nią kłóciłam chociaż ją bardzo kocham to sądzę, że kłóciła się ze mną abym wyjechała ze wsi żebym skończyła studia, żebym miała dobre życie, niestety ona tego nie miała... Więc wyjechałam do miasta, ale los chciał, że nie poszłam na żadne studia ponieważ nic mnie nie interesowało, zrobiłam rok przerwy od nauki, przez ten rok oczywiście pracowałam po roku czasu zaczęłam studia, wybrałam kierunek, który mnie kompletnie nie interesował i zaczęłam przez niego ogromnie się stresować, codziennie wymiotowac, budzilam się przestraszona nie wiem co z tym mam poradzić, chce rzucić studia moje zdrowie psychiczne podupada. Jak nazwać moje stany emocjonalne? chciałabym zrozumieć moje lęki, wytłumaczyć je sobie i wyleczyć się z nich! dodam, że wcześniej nigdy się tak nie stresowałam!
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,
pomoc specjalistyczna, wsparcie psychoterapeutyczne, psychoterapia, może się okazać, że to jest antydotum na Pani problemy. Polecam paradygmat poznawczo - behawioralny, zrozumie Pani swoje emocje; lęk, zachowanie oraz dysfunkcjonalne schematy poznawcze (negatywne myśli automatyczne - przekonania pośredniczące-przekonania kluczowe) oraz nauczy się Pani rozpoznawać reakcje fizjologiczne i zniekształcenia poznawcze. Poprzez identyfikację i modyfikację sposobu myślenia i przekonań można modelować reakcje emocjonalne i fizjologiczne oraz zachowanie w określonych sytuacjach.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty