Fantazje w związku

Witam. Mam na imie Mariusz. Mam takie pytanie a jednoczesnie problem . Jestem juz w drogim zwiazku i jest mi w nim bardzo dobrze ,lecz od lat bo i w tamtym zwiazku mialem fantazje ,pragnienia zwiazane z sexem w trzy ,cztery osoby. Wtamtym zwiazku nie bylo miedzy nami takiej smialosci by o wszystkim mowic wiec nie zostalo to zrealizowane. W tym zas jestem juz bardziej otwarty i powiedzialem partnerce co mi chodzi po glowie. Czy ze mna jest cos nie tak? Mam kusic ja na to czy zapomniec-ale jak?
MĘŻCZYZNA, 40 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Fantazje mężczyzn na temat seksualnych wielokątów dość często pojawiają się w gabinecie seksuologicznym. Często pełnią rolę "afrodyzjaka" wspomagającego i wzmagającego pożądanie i na tej roli ich udział się kończy. Warto zwrócić uwagę, że z kolei wcale nierzadko kobiety fantazjują na temat "przemocowego" seksu czy wręcz gwałtu, co absolutnie nie oznacza, że byłyby zachwycone, gdyby ten rodzaj kontaktu seksualnego im się przytrafił w rzeczywistości.
Warto, żeby się zastanowić nad skutkami wdrożenia Pańskich marzeń w życie, które będą dotyczyć nie tylko Pana i partnerki, ale i Waszego związku. Nie napisał Pan o reakcji partnerki, jednak Pana wątpliwości, czy z Panem jest wszystko OK., mogą wskazywać, że nie była Pańską koncepcją zachwycona. Jeżeli nie odpowiedziała entuzjastycznie na Pańską wzmiankę o seksie w grupie, na pewno nie polecałbym wspomnianego przez Pana dalszego jej "kuszenia".
Fantazje na temat seksu z udziałem większej liczby osób nie lokują Pana w gronie "zboczeńców" - mieszczą się w granicach normy.

Pozdrawiam.

0

fantazje i potrzeby erotyczne sa bardzo indywidualne...i zaleza od bardzo wielu aspektow. zamiast zastanawiac sie, "czy ze mna jest cos nie tak? " lepiej przyjrzec sie jaka glebsza potrzebe zaspokajalby taki sex.... i czy nie mozna jej zaspokoic inaczej....dobrze jest o tym porozmawiac z terapeuta, ktory robi tez ustawienia systemowe rodzin(czyli jest i terapeuta, i ustawiaczem).
jesli partnerka nie ma ochoty na taki sex, to kuszenie jej niewiele da, a i zapomniec jest trudno (o ile w ogole mozliwe...). uwalniajace byloby zajac sie soba, tym co za tym stoi i poszukac satysfakcjonujacego dla Pana rozwiazania.pozdrawiam serdecznie. Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty