Jak mam sobie poradzić ze złym stanem emocjonalnym?

Mam 18, jestem chłopakiem i chodzę do liceum i z dnia na dzień czuję się coraz gorzej psychicznie. Zaczynam już nie dawać rady wstawać do szkoły czy robić cokolwiek. Całe dnie siedzę w telefonie albo w komputerze albo śpię. Często płacze w łóżku. Nic nie robię ze swoim życiem, a potem się obwiniam i karam w myślach. Jestem leniwy i nic nowego nie umiem zacząć robić. Nie mam żadnych pasji, lubię różne rzeczy, ale to raczej jakieś pomniejsze zainteresowania niż hobby. Nie wiem co chce robić w życiu, nie widzę się na studiach, ani w żadnej pracy. Mam kochającą rodzinę i przyjaciół, jednak często czuje się samotny. Nie chce się zwierzać nikomu z tego co tak naprawdę czuję. Przez ostanie pół roku miałem dziewczynę, jednak ona ma depresję i nie był do to udany związek. Nadal mamy kontakt i się przyjaźnimy. Często myślę o tym, że nie chciałbym istnieć albo przed snem, że chciałbym się nie obudzić już. Nie myślę o samobójstwie, jest to abstrakcja dla mnie. Po prostu chciałbym przestać żyć. Nie widzę swojej przyszłości nigdzie. Nie podoba mi się mój wygląd. Podobam się niektórym dziewczynom, bo mam spoko buzię, ale mam okropną sylwetkę, żebra mi wystają itd. Kupiłem karnet na siłownię, ale na nią nie chodzę. Opuszczam się ostatnio w nauce i już byłem wzywany do pedagoga, który mnie straszył, że jak dalej będę miał słabą frekwencje to mnie wywalą ze szkoły. W sumie to mi nie zależy by skończyć szkołę czy napisać mature. Nie zdam na pewno matematyki jeżeli się nie będę uczył, a nic nie robię w tym kierunku. Nie wiem co robić. Jesy tyle problemów w życiu, a tak mało przyjemności. Wolałbym umrzeć i nie musieć się męczyć życiem. Musiałem się komuś zwierzyć i nawet nie wiem jak działa ta strona.
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

piszesz - jest tak wiele problemów w życiu, a tak mało przyjemności. Mam w związku z tym pytanie - czy siedzenie cały dzień w komputerze lub w telefonie lub spanie plasuje się po stronie przyjemności czy problemów? To bardzo ważne pytanie. Jeśli to przyjemności, to wygląda na to, że każdą wolną chwilę poświęcasz przyjemnością. Jeśli to problem to możesz to zmienić, zwiększając czas przebywania w realnym świecie. Być może komputer, telefon, sen są ucieczką od "bólu istnienia", jednak na dłuższą metę stają się czynnikiem ten ból potęgującym. Jak jest u Ciebie? Na jakim etapie jesteś? Zachęcam Cię do skorzystania z pomocy psychologicznej np. dostępnej dla uczniów w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Nie chodzi o jednorazowe spotkanie, ale pewien proces ukierunkowany na zrozumienie przyczyn pogorszenia Twojego samopoczucia, obniżenia nastroju, apatii i autodestrukcji. Nie wykluczone, że potrzebna będzie także konsultacja psychiatryczna i zastosowanie farmakoterapii.

0

Dzień dobry,

piszesz - jest tak wiele problemów w życiu, a tak mało przyjemności. Mam w związku z tym pytanie - czy siedzenie cały dzień w komputerze lub w telefonie lub spanie plasuje się po stronie przyjemności czy problemów? To bardzo ważne pytanie. Jeśli to przyjemności, to wygląda na to, że każdą wolną chwilę poświęcasz przyjemnością. Jeśli to problem to możesz to zmienić, zwiększając czas przebywania w realnym świecie. Być może komputer, telefon, sen są ucieczką od "bólu istnienia", jednak na dłuższą metę stają się czynnikiem ten ból potęgującym. Jak jest u Ciebie? Na jakim etapie jesteś? Zachęcam Cię do skorzystania z pomocy psychologicznej np. dostępnej dla uczniów w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Nie chodzi o jednorazowe spotkanie, ale pewien proces ukierunkowany na zrozumienie przyczyn pogorszenia Twojego samopoczucia, obniżenia nastroju, apatii i autodestrukcji. Nie wykluczone, że potrzebna będzie także konsultacja psychiatryczna i zastosowanie farmakoterapii.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty