Jak możemy czerpać przyjemność z seksu wspólnie z żoną?
Witam . Pisze w sprawie takiego problemu . Poznałem się ze swoją żoną 6 lat temu . Pochodzę z rodziny w ktorej nikt nigdy nie zaszczepił mi wartości dbania o siebie o swój wygląd . Byłem niechlujny zaniedbany nieumyte zeby nie chodziłem do fryzjera nie dbałem o siebie gdzie moja żona wręcz przeciwnie bardzo jej na tym zalezalo . Żadna kobieta nie patrzyła na mnie pod względem seksualności . Każda traktowała mnie jako przyjaciela a nie mężczyznę . Wszystko zmieniło się odkąd rozstałem się ze swoją żoną . Jestem teraz piękny zadbany przyciągam wzrok innych kobiet, widzę jak kobiety w końcu zaczęły na mnie patrzyć jak na obiekt seksualny. 3 lata temu urodziła nam się córka. Do tego czasu uprawialiśmy seks ale z ciekawości jak to smakuje jak to jest . Nie umieliśmy nigdy tego dobrze zrobić gdyż dopiero 3 miesiące temu odkryliśmy czym jest prawdziwy seks czym jest łechtaczka co sprawia że seks jest przyjemnością dopiero teraz odkrywamy co nas naprawdę podnieca. Do tej pory baliśmy się o tym porozmawiać udawalismy że wszystko jest dobrze choć nigdy nie było. Każdy nasz seks do tej pory popychał nas w coraz gorsze wątpliwości . Moja żona nigdy mnie nie pożądała nie potrzebowała mojego dotyku gdyż nie byłem mężczyzna którego dotyku ktoś by pragnął . Bardzo nam tego brakowało . Stworzyliśmy związek oparty na zaangażowaniu i bliskości lecz zawsze brakowało nam seksualności . Stalismy się dla siebie najlepszymi przyjaciółmi i wiemy że potrafilibyśmy być prawdziwie szczęśliwi gdybyśmy tylko zaczęli odczuwać przyjemność seksualna.Odkąd sie rozstaliśmy zaczęliśmy osobno odkrywać seksualność, cos co sprawia że aż chce się kochać . Moja żona teraz potrafi osiągnąć w końcu orgazm poprzez masturbacje . Odkrywamy to coraz mocniej . Lecz po tych wszystkich przeżyciach i braku pożądania od samego początku którego nigdy nie bylo ona nie jest w stanie teraz wymazać mojego dawnego obrazu . Dalej ciągle przed oczami ma mój obraz sprzed 6 lat . Wie że się zmieniłem ale nie potrafi popatrzeć na mnie inaczej choć bardzo by chciała. Jestem ostatnia osobą na którą patrzy seksualnie . Oboje chcielibyśmy stworzyć prawdziwa szczęśliwa rodzinę ale wiemy że bez udanego seksu nie będziemy nigdy do końca szczęśliwi. Chciałbym zapytać czy istnieje szansa aby to zmienić abyśmy w koncu zaczęli odczuwać wspólna przyjemność cieszyli się seksem chcieli to robić a nie zmuszać się do tego . Czy istnieje wyjście z tej sytuacji czy lepiej jest to zostawić tak jak jest i rozejść się w swoje strony i spróbować życia z kimś innym ? Z góry dziękuję za odpowiedź .