Jak nakłonić mężczyznę z objawami depresji do wizyty u specjalisty?
Witam! Podejrzewam, a raczej jestem pewna, że mój chłopak ma depresję. Do tego dochodzi uzależnienie od gier komputerowych. Próbowałam z nim rozmawiać, ale niestety bezskutecznie... Jesteśmy ze sobą 3,5 roku. Od 3 lat mieszkamy razem. Zmiany w jego nastroju zauważyłam około 2 lata temu. Przez 1,5 roku siedział w domu, nie pracował, nie mył się, prawie nic nie jadł, tylko grał na komputerze. Teraz pracuje, jednak nadal przychodzi z pracy i zasiada przed komputer. Tak samo jest w weekendy. Nie chce ze mną rozmawiać, na ogół jest spokojny i zamknięty w sobie, jednak, kiedy zaczynam z nim rozmowę, jego nastrój zmienia się: zaczyna się robić drażliwy, krzyczy. Kiedy proszę go, żeby porozmawiał ze mną, to mówi, że ma depresję, źle się czuje psychicznie, nic mu się nie chce, ale do specjalisty nie pójdzie. Bardzo mi na nim zależy, ale sama u siebie zaczynam zauważać pogorszenie nastroju. Nie radzę sobie z taką sytuacją w związku, bo nie mam wsparcia w moim chłopaku - jesteśmy niby razem, ale osobno. Dodam jeszcze, że seksu w naszym związku już praktycznie nie ma. Nigdzie też razem nie wychodzimy. Mój chłopak ma 29 lat. Proszę o podpowiedź: jak mam rozmawiać z moim chłopakiem? Jak go nakłonić do rozmowy, do pójścia do psychologa/psychiatry? Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.