Jak przekonać osobę z depresją do wizyty u specjalisty?
Mam poważne zmartwienie ze swoim chłopakiem. Podejrzewam u niego depresję i staram się z nim o tym rozmawiać. Jest sfrustrowany pracą, nie potrafi się niczym cieszyć, porzuca swoje zainteresowania i nie wierzy w siebie. Najbardziej niepokoją mnie jego wypowiedzi o tym, że najlepiej, gdyby go w ogóle nie było. Próbuję go nakłonić do wizyty u psychologa albo psychiatry, ale on za nic nie chce się zgodzić. Uważa za bezsens opowiadać o swoich problemach obcej osobie i ciągle mnie pyta, co taki psycholog może mu powiedzieć, w czym pomóc. Moje argumenty do niego nie przemawiają. Bardzo proszę o jakiekolwiek podpowiedzi, jak można go przekonać do zmiany zdania. Boję się być zbyt nachalna w tej kwestii, żeby go przez przypadek jeszcze bardziej nie zrazić, ale czuję się bezsilna wobec jego choroby. Opowiada mi o swoich problemach, ale ja, oprócz okazania mu zrozumienia, nie jestem w stanie nic więcej zrobić. Czuję się bezsilna, proszę o pomoc.