Jak namówić alkoholika ze zdiagnozowaną depresją i nerwicą na leczenie?
Witam, mam problem: jak namówić moją mamę na leczenie? Problem alkoholowy zaczął się już dawno, jak byłam dzieckiem - mama zaczęła pić ze swoim konkubentem, w skrócie wyglądało tak, że zadłużyli mieszkanie wtedy moja mama się ocknęła i go pogoniła, niestety, ale już z długami, straciłyśmy mieszkanie i musiałyśmy się przeprowadzić do innego miasta. Problem jednak był nadal, ja wyjechałam za granicę z moim obecnym mężem, ona była sama, ale ukrywała swoje picie. Problem sięgną zenitu półtora miesiąca temu - zadzwoniła do mnie mojej siostra, że z moją mamą jest bardzo źle, jest niedożywiona, odwodniona, prawie umierająca i z wielkimi długami w bankach. Zataiła przede mną prawdę, która była taka, że moja mama doprowadziła się do takiego stanu pijąc non stop od jakiegoś czasu. Po stracie pracy nie starczało jej na spłatę kredytów - taki podały mi przykład. Moja mama jest trudna i uparta nie wiem tym bardziej jak mam ją namówić na to leczenie zaważając na to, że nie ma mnie w Polsce. Poza tym stwierdzono u niej jak była w szpitalu silną nerwicę i depresję.