Jak opanować ataki stresu?
Witam. mój problem polega na tym że nie radze sobie ze stresem nie akcpetuje sie wszytsko co złe dzieje że przezemnie wpadam w amok rzucam różnymi przedmiotami nie daje rady chodzić do pracy bylam na zwolnieniu lekarskim połtora miesiąca groziło mi nie przedłużenie umowy dostałam ostatnią szanse nie przyznałam sie że to przez moje ataki stresu ale a nie czuje sie na siłach aby do niej wrócić . Chodziłam do psychloga prywatnie nie otrzmalałam praktycznie żadnej pomocy. utrzymuje sie sama mam 21 lat nie mam pomocy rodziców mój chłopak studiuje jestesmy ze sobą 6 lat przez moje wybuchy wszytsko sie psuje boje sie że on tego nie wytrzyma i mnie zostawi pomaga mi jak może ale to nic nie daje. Byłam u psychiatry znalazłam najlepszego z najlepszymi opiniami wizyta kosztowała mnie 200 zł plus leki 100 zł dodam że wizyta nie trwała godzine. wspomniałam o moic kłopatach z pracą że nie byłam od 5 lat na żadnych wakacjachciagle praca a ostatni urlop spędziłam z depresją każdy dzień przepłakany. chciałabym odpocząć ułożyć wszystko jestem świadoma że jest ze mną zle chce zmienić prace ale nie mam na to sił a problemów przybywa przez nieobecności.. Pani psychiatra powiedziała mi że nie może mi wystawić zwolnienia zapytałam dlaczego że chciałabym odpocząć czuje że potzrebuje tego powiedziała że nie wystawia i tyle zapytałam gdzie się udać gdy bedze sytuacja gdzie bede miała atak przed pracą powiedziała że do szpitala psychatrycznego na odział naprawde to tak działa co ja mam robić gdzie sie udać mam już dość.... do tego wszytskiego prawdopodobnie mam wrzody czeka mnie gastroskopia..
