Dzień Dobry Pani,
Zachęcam Panią do popracowania nad poczuciem własnej wartości, której składnikiem jest samoocena.
Nie ma większej przeszkody dla szczęścia w związku, niż lęk, że nie zasługuje się na miłość i że zakłada się z góry, że zostanie się zranioną.
Takie obawy rodzą samospełniające się przepowiednie - czyli to, o czym Pani myśli, spełnia się...
Jeśli ma Pani poczucie, że nie zasługuje na miłość, to jakby Pani nie wierzy, w to, ze Narzeczony kocha Panią i jest w porządku.
Kiedy oczekuje Pani od Narzeczonego nieustannych zapewnień, okazując irracjonalną zaborczość, próbując kontrolować, daje Pani sygnały o swojej niskiej samoocenie.
Myślę, że udało mi się przekonać Panią, że warto byłoby nad tym popracować.
Może Pani skorzystać z warsztatu z poczucia własnej wartości (proszę znaleźć taki w Internecie, w miejscu miejsca Pani zamieszkania).
Albo podjąć pracę z psychologiem, w ramach NFZ-tu lub prywatnie.
Proszę potraktować taką pracę nad sobą jako inwestycję czasową, energetyczną , czy finansową na przyszłość, jako rozwój własnej osobowości.
Energię, którą Pani traci na skupianiu się na Narzeczonym, proszę wykorzystać ją konstruktywnie, troszcząc się o samą siebie.
Jeśli miałaby Pani życzenie na pracę ze mną, zapraszam do kontaktu, na Skype.
Życzę Pani tylko dobrej relacji z samą sobą,
Irena Mielnik-Madej
