Jak pokonać barierę w okazywaniu uczuć u partnerki?

To będzie dosyć długa historia. Mianowicie. Jestem ze swoją dziewczyna 4 lata, z czego 3 lata to był związek na odległość. Rok temu zmieniłem pracę, przeprowadziłem się blisko jej rodzinnego miasta. Jest to kobieta, która. Miała trudne dzieciństwo i nie potrafi okazywać uczuć, do sedna. Odkad jesteśmy razem ani razu nie uprawialismy seksu. Dwukrotnie, kiedy miało już do czegoś dojść, ona odmówiła, a ja to zrozumiałem. Teraz kiedy próbuję namówić ja do wspólnego mieszkania, atakuje mnie słownie lub zmienia temat. Kiedy powiedziałem jej, że ucieka od odpowiedzialności, to powiedziała, że tak już ma. Powoli mam dosyć uganiania się za nią, inicjowanie wszelkich wyjść, pocałunków i chwil bliskości, które przez te 4 lata i tak jest mało. Nie ma nikogo innego, nie umawia się z nikim, od zawsze była taka zamknięta. Wiem, że mnie kocha bo okazuje to małymi gestami kanapki, prasowanie koszuli, obiady, kupuje moje ulubione słodycze, kiedy zasnę na kanapie okrywa mnie kocem, kiedy widzi, że mam duzo pracy i jestem zmęczony to mi pomaga (ta sama branża), tylko tak jakby zero przyszłości, wspólnych planów, marzeń o podróży. Co robic? Czy to może być jakiś problem emocjonalny z dzieciństwa?
MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu

Drogi Panie,
pisze Pan o związku trwającym 4 lata - ale tak naprawdę (z tego co rozumiem) stałe kontakty, częste bycie razem rozpoczęło się rok temu. Nie pisze Pan ile lat ma Pana dziewczyna, ani jakie poglądy wyznaje. Może warto porozmawiać nie na zasadzie ataku ("ucieka od odpowiedzialności"), ale na zasadzie poznania wzajemnych oczekiwań i postaw? Dzieciństwo wpływa na życie każdego z nas, kształtując pewne postawy, oczekiwania czy przekonania, jak np.że mężczyzna powinien zdobywać kobietę, albo że to kobieta tak kreuje sytuację, ze mężczyzna myśli, ze ją zdobył. Takim przekonaniem może być także to, że po zbliżeniu mężczyzna przestanie się starać albo że jeżeli zamieszkacie Państwo razem przed ślubem, to szybko się potem rozstaniecie... Przekonania są różne. Oczekiwania są różne i wcale nie muszą być nie do pogodzenia. Dlatego warto rozmawiać. Czym jest dla Pana zbliżenie, dlaczego właśnie z nią chce Pan być, albo dlaczego chciałby Pan z nią zamieszkać. Może warto dać poczucie bezpieczeństwa i np. się oświadczyć? Pokazać, że Pan też ma wobec niej poważne zamiary. Początkiem podróży, o której Pan wspomina jest spokojna rozmowa, otwarcie się przed partnerką i próba poznania jej perspektywy, oczekiwań i potrzeb. Najpierw proszę samemu pomyśleć czego oczekuje Pan od partnerki, co chce jej Pan zaoferować - to ułatwi rozpoczęcie rozmowy. Możliwe, że na początku nie wyjdzie,albo dziewczyna będzie potrzebowała chwilę na odpowiedzi, których Panu udzieli. Proszę jej ten czas dać. A uważne słuchanie daje więcej niż najpiękniejszy bukiet róż. Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowaniu wspólnej drogi.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty