Witam,
najwidoczniej oczekiwania wobec męża nie idą w parze z poczuciem ich realności,czyli nie wierzy Pani w równe zaangażowanie Was obojga.Dodatkowo wnioskuję,że nie ma Pani odwagi wyrazić swoich obaw wprost,więc pojawiają się lęki o własne zdrowie,czyli objawy hipochondryczne,cechujące ludzi ,którzy mają problemy z przeżywaniem i ujawnianiem emocji.Byłoby najlepiej popracować nad problemem ze specjalistą,nawet za cenę czekania w kolejce,gdyż bywa często tak,że stawiania go w roli sprawcy czy wręcz winowajcy Pani złego samopoczucia. Co do przyczyn hipochondrii,tkwią one we wczesnych doświadczeniach i mogą być wyuczonym sposobem na zapewnienie sobie w dzieciństwie obecności rodzica/opiekuna/.Jest to więc w chwili obecnej reagowanie niedojrzałe i zle rokujące dla związku,który nie powinien być podobny do więzi dziecka z dorosłym,ale dwojga dorosłych osób.Tak więc problemy z przeszłości muszą być zakończone.
Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do kontaktu z psychoterapeutą.
odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak pokonać stres? – odpowiada Mgr Magdalena Boniuk
- Czy hipochondria ma związek ze stresem? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak pokonać nerwicę? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak pokonać stres oraz nadciśnienie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Lęk przed osobami chorymi i szpitalem – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak pokonać stany lękowe i stres? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Podejrzenie nimfomanii u 25-letniej kobiety – odpowiada Mgr Kamila Stasik-Cwyl
- Epizody nerwic, lęków i niska samoocena – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak mam pokonać zazdrość i bardziej ufać partnerowi? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Trudności z mówieniem - co robić, by pokonać ten problem? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności
W maju dziennikarka Magdalena Rigamonti opisała na
Dziennik covidowy. "Najgorsza była niepewność, ile to potrwa i kiedy się skończy"
Chorowałam na COVID 12 dni. Zaczęło się od bólu pl
Lekarz poszedł na badania kontrolne w pracy. Wykryto cztery guzy, a to nie był koniec
Łukasz Pakuła to anestezjolog, u którego przypadko