Dzień dobry. Przekonanie osoby z aktywną psychozą do wizyty lekarskiej jest bardzo trudne, a czasem poprostu niemożliwe. W przypadku kiedy zachowanie narzeczonego zacznie stanowić dla niego i dla Pani zagrożenie, proszę wezwać pogotowie - to najskuteczniejszy sposób aby powstrzymać rozwój choroby. Szpital jest miejscem, gdzie specjaliści ocenią co się dzieje i pomogą dobrać odpowiednie leczenie. To naturalne, że martwi się Pani o zdrowie bliskiej osoby, jednak w tej sytuacji może warto aby pomyślała Pani o skorzystaniu ze wsparcia u psychologa lub psychoterapeuty.
Serdecznie pozdrawiam.
Jeśli on uważa, że jest zdrowy, to nie będzie chciał sobie pomóc - bo przecież "jest zdrowy"...
Przykro mi, ale niewiele może Pani zrobić dla niego. Jednak zachęcam do przemyślenia, co ta sytuacja robi z Panią - próbuje Pani pomóc, czyta, zabiega, stara się, a napotyka opór, ścianę. Proszę dbać o siebie.
Pozdrawiam.
Witam Panią.
Z Pani opisu wnioskuję, że sytuacja, w której się Pani znalazła wymaga bardzo dużo energii i pojawiają się trudne, osłabiające uczucia. Jak Pani widzi myślę w pierwszej kolejności o Pani. Jeśli chodzi o Pani narzeczonego to chciałbym zwrócić uwagę na moim zdaniem bardzo istotną sprawę. Napisała Pani o przeczytanych artykułach i rozmowie telefonicznej z lekarzem psychiatrą. Tak nie stawia się diagnozy w przypadku żadnego zaburzenia, czy choroby. Rzetelna diagnoza wymaga kontaktu z osobą, która niepokoi swoim zachowaniem. Może to zrobić lekarz specjalista w bezpośrednim kontakcie. Rzeczywiście w myśl obowiązującej ustawy o ochronie zdrowia psychicznego badanie nie może się odbyć wbrew woli i bez zgody Pani narzeczonego. W tym miejscu wrócę do początku mojej odpowiedzi. Wiem, że to może Pani zabrzmieć dziwnie, ale proszę pomyśleć o kosztach, które zaczyna Pani ponosić. Niestety mogą być nieuniknione zarówno jeśli Pani narzeczony nie trafi do specjalisty a jego funkcjonowanie się pogorszy jak i wtedy, kiedy Pani podejrzenia zostaną potwierdzone rzetelną diagnozą. To trudna sytuacja, której nie musi Pani próbować unieść sama. Może warto spotkać się ze specjalistą od sytuacji kryzysowych. Pozdrawiam Panią.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Podejrzenie schizofrenii paranoidalnej u narzeczonego – odpowiada Mgr Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek
- Podejrzenie schizofrenii u 20-latki – odpowiada Artur Brzeziński
- Czy to może być schizofrenia? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak pomóc narzeczonemu? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Chcę pomóc narzeczonemu, ale jak? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Problem z relacją po rozstaniu z narzeczonym – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
- Jak sobie pomóc z brakiem apetytu przy depresji? – odpowiada Lek. Seweryn Segiet
- Zmienne zachowanie narzeczonego – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Relacje z rodziną narzeczonego – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Dlaczego mój narzeczony wstydzi się mojej nadwagi? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k
Problem ma nawet 34 proc. Polaków. "Przez lat 20 jadła te leki"
Psycholog i terapeuta w serwisie X zwróciła uwagę