Jak poprawić życie seksualne małżeństwa?
Witam
Jestesmy malzenstwem od dwoch lat a znamy sie ponad 3 lata. Ja mam 45lat a Zona 40lat. To moje drugie malzenstwo. Mieszkamy z synem z mojego pierwszego malzenstawa ktory ma 11 lat - Patryk. On bardzo lubi moja obecna zone - Tania. Mamy synka Michala ,2 lata i 7 miesiecy. Jest bardzo aktywnym dzieckiem, wciaz tez chce piers od zony - w nocy i nad ranem. Zona pracuje jako lekarz i jest czasem bardzo zmeczona jak przychodzi do domu. Poza tym jeszcze w domu duzo czyta o pracy, cos w lozku z telefonem lub przed pojsciem spac. Ogolnie jest osoba ktora duzo sie martwi, przezywa bardzo wszystko i jest bardzo emocjonalna. Lubi tez bardzo planowac i rzadzic, jest perfekcjonistka i zlosci sie jak cos niedziala czy cos jest nie na swoim miejscu. Czasem sa miedzy nami klotnie bo ja zawsze musze sluchac wszystkiego i najlepiej sie zawsze zgodzic ale w druga strone tak nie dziala juz. Wiem od niej ze miala dwa zwiazki przede mna, pozniej byla sama jakis czas. To nie bylo malzenstwa czy nawet dluzsze mieszkanie ze soba, raczej pomieszkiwanie przez weekend lub kilka dni.
Ostatnio pjawila sie taka sprawa ze zona w nocy sie masturbuje lezac obok mnie. Mowi mi ze rzadko tak robi, moze raz na miesiac. Oczywiscie kiedy spie bardzo twardo to nie wiem czy to robi czy nie. Jak rozmawialem z nia to mowi ze sex zabiera jej duzo energii i nie zawsze ma sile czy ochote. Ogolnie mowiac 3 razy w tygodniu to za duzo dla niej, ze ona tak nie chce. Ze raz moze dwa jest ok dla niej. Spytalem czy ma moze jakies ukryte pragnienia erotyczne lub moze ja cos nie tak robie. Mowi mi jeszcze ze nikt nie zna tak ciala swojego dobrze jak ona sama. Tak oczywiscie, ja tylko mowie mam teraz ciebie i nie potrzebuje sam ze soba bo mi jest z toba bardzo przyjemnie. Mowie jej ze jest bardzo ladna i mi sie z nia czesto chce a czasem mamy przerwy po tydzien albo i dluzej. Ona mi tylko odpowiada ze wszystko jest dobrze tylko czasem tego potrzebuje, ze mnie kocha i chce. Powiedzialem tylko ze moze gdzies pojdziemy, porozmawiamy o tym, moze jakies cwiczenia, zmiana diety zebys sie lepiej poczula i chciala ze mna regularnie. Ona mowi ze wszystko jest dobrze i nigdzie nie bedzie chodzic. Ze jest zmeczona, nie ma na to czasu i ochoty.
Prosze o porade co zrobic.
Pozdrawiam