Jak poradzić sobie po śmierci babci?
Witam! Kilka dni temu zmarła moja babcia. Od pewnego czasu niby byłem na to nastawiony, ale i tak trudno jest mi poradzić sobie z jej śmiercią. Męczy mnie szczególnie to, że przez ostatnie 6 lat jej nie odwiedzałem z powodu pracy, choć wcześniej byłem u niej regularnie po kilka razy w roku. Co prawda udało nam się spotkać przed kilkoma miesiącami i była zadowolona, ale to i tak nie daje mi spokoju. Do tego nawet nie mam z nią żadnego zdjęcia... Cały czas mam wrażenie, że tak wiele rzeczy zaniedbałem, mogłem lepiej zorganizować. Kiedy pracuję jestem w stanie na chwilę od tego uciec, ale gdy mam przerwę lub jestem w domu, to nie myślę praktycznie o niczym innym. Co powinienem zrobić?