Jak poradzić sobie z moją zbytnią emocjonalnością?
Witam,
Od kilku miesiecy zmagam sie ze zbytnia emocjonalnoscia. Mowiac dokladniej- stalam sie bardzo placzliwa.
Zaczelo sie to okolo 6 miesiecy temu, kiedy zaczal sie dla mnie ciezki okres w moim zyciu, ktory trwa do dzisiaj. Wlasnie wtedy rozstalam sie ze swoim partnerem, z ktorym mieszkalam (bylismy ze soba 3,5 roku) a na dodatek tego firma dla ktorej pracowala upadla (pracowalam tam prawie 6 lat na stanowisku kierowniczym). Wczesniej takze chodzilam na terapie, poniewaz mialam problemy z nawiazywaniem znajmosci i posiadania grupy znajomych. Tak naprawde, zylam tylko praca i zwiazkiem. W tamtym tez czasie mieszkalam za granica i nie majac na siebie zadnego pomyslu, po 11 latach, postanowilam wrocic do Polski. Emocje w zwiazku ze wszystkim wydaja sie ucichnac i mentalnie czuje sie lepiej, ale przypadlosc z placzliwoscia, jakgdyby nasilila sie. Zdarza sie to nawet i bez powodu, ale czesto tez wtedy kiedy pomysle o tym ze zostalam bez niczego.... bo mam 31 lat, bez dzieci (ktore chcialabym miec) a takze bez milosci. Tak naprawde wykorzystuje co tylko moge, aby sobie poradzic, jednak nie widze dobrych efektow tego. I moze jest jakas porada dla mnie przed wznowieniem terapi.
Pozdrawiam,