Jak poradzić sobie z zaburzeniami depresyjno-lękowymi?
Od razu zaznaczę, że mam zaburzenia depresyjno lękowe, które stwierdzono mi dokładnie dwa lata temu. Nie przepisano mi żadnych leków, polecono psychoterapię. Zapisałam się na NFZ ( dwa lata temu) i wciąż czekam na odpowiedz, bo nie stać mnie na cotygodniowe spotkania. Od paru miesięcy jest ze mną coraz gorzej, pojawiły się myśli samobójcze, ogromne kompleksy (tak, że nawet nie potrafię na siebie spojrzeć w żadnym momencie), czuje się odrealniona, nie odczuwam jakiejkolwiek radości, noce to koszmar, zasypiam tylko z wycieńczenia, dni mi się ze sobą zlewają. Czuję ogromną pustkę, która wrecz mnie rozrywa od środka. Staram się nikomu tego nie pokazywać, ale gdy zostaje sama, cała ukryta frustracja wychodzi na swiatlo dzienne. Po prostu chce zyc normalnie, nie wiem co mam robić.