Jak postępować przy nerwicy u bliskiej osoby?

WItam, piszę z zapytaniem jak postępować w sprawie nerwicy. Nie mojej, lecz bliskiej mi osoby która mieszka daleko ode mnie. Przez stres często budzi się w nocy lub śpi po 14 godzin. Nie chce iść do lekarza w obawie, że znajdą coś poważnego. Jak mogę ją przekonać by poszła? I jak powinnam reagować gdy śpi, przez co opuszcza szkołę nie mówiąc o życiu towarzyskim?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Stres i kłopoty ze snem to za mało by stwierdzić nerwicę. Chyba, że była już zdiagnozowana. Jeżeli była to dana osoba powinna zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji i pójść na psychoterapię. Jeżeli nie, to może powinna pójść na dostępny kurs relaksacyjny w pobliżu.
Pozdrawiam.

0

Proszę szczerze porozmawiać. Proszę powiedzieć:
- dlaczego się Pani martwi ...
(np.: zależy mi na Tobie, jesteś dla mnie ważny, itd.);
- co Pani zaobserwowała ...
(np.: opuszczasz szkołę, tracisz życie towarzyskie, itd.);
- jak Pani z tym jest ...
(np.: martwię się, że nie będziesz miał przyjaciół, że zdasz egzaminu, itp.)
Szczera rozmowa. Bez wydawania poleceń i wytykania niepowodzeń powinna pomóc. Proszę uspokoić tę osobę i wyjaśnić jej, że to wcale nie musi być choroba.
Jak się nie może spać to trzeba:
- pójść na spacer i trochę się zmęczyć;
- wywietrzyć sypialnię (pod poduszkę można włożyć woreczek z lawendą i chmielem);
- nie jeść zbyt wiele;
- przed snem nie zastanawiać się już nad niczym, tylko spać.
Ludzie czasem uciekają przed swoimi problemami śpiąc po kilkanaście godzin. Może ten ktoś ma kłopoty ...

0

Pomocna jest atmosfera zaufania, bliskości, bezpieczeństwa. Jednak by mu pomóc - on/ona musi chciec sobie pomoc... i to jest kluczem. a skoro nie chce isc do lekarza, to chyba niestety nie ma ku temu dużej motywacji
mozesz twardo obstawac przy tym ze potrzebuje pomocy specjalisty. jednak robic to stanowczo, a nie przemocowo. konkretnie, a nie manipulacyjnie. argumenty na sile nic nie pomogą. niewiele tez mozesz zrobic z tym ze nieregularnie spi, zawala szkole, czy brakuje mu/jej przyjaciol. gdybys znala kogos z jego/jej rodziny, moglabys przekazac niepokojace sygnaly i poprosic o zwrocenie uwagi/pomoc.
pozdrawiam

0

Witam,

proszę zdecydowanie postawić sprawę, że bez konsultacji ze specjalistą sytuacja zapewne się pogorszy. Im wcześniej zacznie się praca ze specjalistą, tym mniej straci czasu/radości życia. Dbanie o dobrostan umysłu jest tak samo ważne, jak dbanie o ciało.

Być może warto, żeby na początek bliska Pani osoba skorzystała z konsultacji z psychologiem? Być może będzie to dla niej dużo bardziej bezpieczny krok niż wizyta u psychiatry. Może okazać się, że w rozwiązaniu problemu pomoże sama psychoterapia, bez farmakologii.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty