Bardzo trudny i złożony problem przedstawiasz. Powiem Ci tylko tak, przeszłość człowieka nie znosi z niego odpowiedzialności za to kim się jest. Uważam też żeby dbać o drugiego człowieka trzeba przede wszystkim dbać o siebie i nie uzależniać szczęścia swojego od drugiej osoby.
Po pierwsze: uciekaj dziewczyno natychmiast, aby chronić siebie. To mówi kobieta do kobiety. Chłopak nie daje Ci poczucia bezpieczeństwa, ani troski, ani czułości, ani miłości, ponieważ nie potrafi. Gdyby potrafił nie zachowywałby się agresywnie. Taki człowiek szuka w związku ofiary, a nie partnerki życiowej. Po drugie, aby siebie chronić należy jak najszybciej zgłosić się po fachową pomoc psychologiczną, aby porozmawiać o sobie, poznać własne reakcje emocjonalne. I zadać sobie pytanie: co jest powodem, że połączyłam się z chłopakiem nie panującym nad złością i agresywnością.
Musiałby o to on chcieć się pozbyć agresji, być zmotywowanym i zaangażowanym w prace nad sobą. Wtedy mogłaby go Pani wspierać i towarzyszyć w procesie zmiany. Najlepiej i najszybciej działa się w terapii.
Witam, ale czy Pani partner chce się pozbyć tej agresji i złości. I jeżeli tak, to co robi w tym kierunku? Czy udał się do jakiegoś specjalisty? Czy on sam uważa to za problem? Na kogo kieruje teraz swoją agresję?, bo jeżeli na Panią, to proszę przede wszystkim chronić samą siebie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
