Witam serdecznie.
Do zaburzeń nerwicowych zaliczane są tzw. psychogenne bóle głowy. Stan nadmiernego napięcia psychicznego, stresu mobilizuje autonomiczny układ nerwowy, co może objawiać się np. zwiększonym napięciem mięśni karku i głowy i powodować ból głowy. Doraźnie pomagają więc leki uspokajające. Leki z grupy benzodiazepin mają ponadto dzialanie rozluźniające mięśnie, dlatego po przyjęciu leku możesz odczuwać poprawę.
Leki z tej grupy jednak uzależniają - nie powinno się ich stosować dłużej niż przez ok. 2 miesiące. Ponadto, działają wyłącznie doraźnie - nie usuwają przyczyny dolegliwości, która ma przede wszystkim podłoże psychologiczne.
Taką przyczyną może być aktualna stresująca sytuacja życiowa lub np. niekorzystne doświadczenia w dzieciństwie, problemy w relacjach rodzinnych. Jedną z przyczyn może być również to, że np. w rodzinie nie mówi się wprost o negatywnych emocjach (np. niedopuszczalne jest wyrażanie gniewu, lęku lub przygnebienia). Wtedy sposobem wyrażania siebie stają się objawy cielesne.
Emocji nie da się pozbyć - czasem trzeba wręcz nauczyć się mówienia o nich, tak, aby nie kumulowały się, co sprzyja problemom zdrowotnym. Dlatego też, w leczeniu zaburzeń nerwicowych zaleca się psychoterapię.
Z pozdrowieniami