Jak radzić sobie w związku z osobą chorą na depresję?
Witam,
Od prawie 3 lat jestem z kobietą, u której jakiś czas temu powróciła depresja (leczyła się na nią w wieku nastoletnim) i podejrzenie ADHD. Od samego początku staram się ją wspierać, wykazywać się cierpliwością oraz odciążać ją, by mogła się skupić na leczeniu (w tym momencie także nas utrzymuję). Choć nie mam wątpliwości, że mnie kocha, czuję wypalenie w tej relacji. Pomimo ogromu trudu wkładanego w tą relację, czuję się w niej, jak obywatel drugiej kategorii, a moje potrzeby (głównie potrzeby namiętności i seksu) pozostają cały czas niezaspokojone, wręcz sfera erotyczna staje się coraz bardziej nieistotna. Sprawia to, że czuję wypalenie i coraz większy brak chęci do wykazywania inicjatywy oraz spełniania jej potrzeb. Czy będąc w związku z osobą chorującą na depresję takie poczucie jest normalne? Jak mogę zadbać o siebie i swoje potrzeby w tej relacji?
