Jak radzić sobie z kryzysem w związku?

Witam . Streszcze od początku . Z mężem jestem 2,5 roku w związku małżeńskim 5 msc. Kiedy się poznaliśmy nie miał pracy i ogolnie nie był materiałem na partnera. Mam już dziecko z poprzedniego związku. Gdy poznałam go byłam samowystarczalna, mieszkałam z synem w dużym mieście. Urzekło mnie w nim to ze nam się dobrze rozmawiało. Znalazł prace super dogadywał się z synem. bardzo szybko zamieszkaliśmy razem i po 4 Mac zdecydowaliśmy się na dziecko. Tylko ze mąż nigdy nie podejmował żadnych kroków by zabiegać o mnie jako o kobietę. Po urodzeniu naszej corki nalegałam na ślub aż w końcu się zgodził. Znów nie było zaręczyn, ciagle wymigiwał się brakiem pieniędzy albo innymi wymówkami. Myślałam ze jak będziemy małżeństwem to bedzie między nami większa więź. Niestety nie nastąpiło to. Wręcz przeciwnie. Bardzo dużo się kłóciliśmy. Zrezygnował po ślubie z pracy za granica i opóźniał pójście do pracy. Teraz jesteśmy za granica , bo dostałam kontrakt od firmy zagranicznej a ze byłam po macierzyńskim to skorzystałam. Teraz jesteśmy za granica , mamy opiekę nad dzieckiem ale mój mąż dalej się obija z praca. Dobrze ze w domu chociaż gotuje. Ale kłócimy się o pieniądze , o to ze jest len , nie ma dobrego kontaktu z moim synem. Nie mogę mu przetłumaczyć ze ma dopiero 9 lat i to jeszcze dziecko . Jednym słowem mamy duży kryzys i prawie ciagle skaczemy na siebie , Nigdy tez nie podejrzewalabym ze dopuszczę się zrady. Jednak jakoś przed świetami poznałam 20 lat starszego faceta który od pierwszej chwili ujrzenia go, mnie urzekł. Jak się okazało działa tego w druga stronę. Kiedy wyszło to na jaw postanowiłam zdusić to w zarodku, wyjaśniliśmy sobie wszystko. Dla niego to tez nie jest czas na romanse. Problem tylko w tym ze ja ciagle o nim myśle. Jest w mojej głowie dniami i nocami . Ostatnio przez sen mówiłam do Niego. Nie chce o nim myśleć. Mam męża , mamy kryzys ale wierze ze to się poprawi mam taka nadzieje ze nasze relacje się poprawia, tylko jak przestać myśleć o drugim mężczyźnie . Dodam ze te uczucia są bardzo głębokie i czuje ze poważne .
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, z Pani listu wynika, że Wasza relacja małżeńska rozwinęła się bardzo szybko i bardzo szybko zdecydowaliście się na dziecko. W związku z tym mało było czasu na poznanie siebie i zweryfikowanie, czy osoba, z którą jestem, jest tą, z którą będę się dogadywać, dobrze współpracować, wspierać się wzajemnie czy móc liczyć w trudnych momentach. Wspólnie przegadać ważne tematy, zastanowić, czy mamy podobne fundamenty. W obecnych trudnościach widać też niezrozumienie wzajemnych potrzeb i trudności w komunikacji. Obie osoby w związku czują się niezrozumiane i w związku z tym samotne. Mężczyzna, który pojawił się w Pani życiu, pokazuje, że szuka Pani realizacji swoich potrzeb w innym miejscu. I wygląda na to, że na razie jest on odpowiedzią na Pani potrzeby, dlatego trudno przestać Pani o nim myśleć. Wasz związek, a zarazem rodzina, jest w poważnym kryzysie. Terapia par może być pomocna w tym kryzysie.



Pozdrawiam, Tomasz Kościelny, certyfikowany psychoterapeuta psychodynamiczny. Pracuje indywidualnie, z parami, małżeństwami i grupami w gabinetach w Warszawie oraz poprzez Skype, https://tomaszkoscielny.pl, e-mail: tkoscielny@interia.pl, tel. 692 13 99 40.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty